Jeśli zapytasz o listę pięciu najlepszych lekkich w MMA na świecie, to nie sposób pominąć Khabiba Nurmagomedova. Dagestańczyk z nieskazitelnym rekordem 24-0 jest jedną z największych gwiazd mieszanych sztuk walki na świecie.

Od czasu, gdy Orzeł pojawił się w oktagonie UFC w styczniu 2012 roku, udało mu się zebrać osiem skalpów w pojedynkach z następującymi zawodnikami: Kampal Shalrous, Gleison Tibau, Thiago Tavares, Abel Trujillo, Pat Healy, Rafael dos Anjos, Darrell Horcher i Michael Johnson. Mimo tak rewelacyjnego rekordu Khabib nie miał jeszcze okazji zawalczyć o pas mistrzowski w kategorii do 155 Ibs., a od jego ostatniej walki minęło już 9 miesięcy.

Problemy ze zdrowiem lub względy religijne (np. Ramadan) wykluczały go często z możliwości pojedynkowania się o najwyższe laury w UFC. Wystarczy choćby wspomnieć o planowanej na UFC 209 w marcu tego roku walce z Tonym Fergusonem, której stawką miał być tymczasowy pas wagi lekkiej, a którą odwołano na dzień przed galą. Wówczas to Khabib, prawdopodobnie na skutek błędnego procesu ścinania wagi, trafił do szpitala.

Pojedynek ten oczywiście miał szansę odbyć się pod koniec roku, ale już dochodzą do nas sygnały, że po tym, jak Khabib odrzucił możliwość walki w październiku, a z kolei manager Nurmagomedova nie wyraził zgody na powrót jego zawodnika do oktagonu w listopadzie, zniecierpliwiony Dana White zapowiedział walkę o pas tymczasowy między El Cucuy’em i Kevinem Lee.

W oczekiwaniu na kolejny pojedynek Dagestańskiego Orła, przedstawiamy Wam listę pięciu ciekawostek, których być może o nim nie wiecie.

#1 Khabib odnosił sukcesy w sporcie poza MMA
Nurmagomedov jest dwukrotnym złotym medalistą Mistrzostw Świata Sambo: pierwsze zwycięstwo odniósł w 2009 roku w Kijowie, zaś drugie – rok później w Moskwie. Khabib wielokrotnie podkreślał, że sambo uważa za trudniejszy sport walki niż inne, np. jiu jitsu:


#2 Niewielu zawodników może równać się z nim pod względem umiejętności grapplerskich
Trenujący na co dzień w American Kickboxing Academy w San Jose Nurmagomedov znajduje się obecnie na piątym miejscu listy zawodników UFC wszech czasów z największą liczbą obaleń. Mającego na swoim koncie 37 obaleń Khabiba wyprzedają: Gleison Tibau (84) Clay Guida (50), Frankie Edgar (42) i Rafael dos Anjos (39). Mało tego – warto wspomnieć o innym ciekawym osiągnięciu Nurmagomedova. Podczas gali UFC 160, w maju 2013 roku, udało mu się pobić rekord UFC w ilości obaleń w trakcie jednego pojedynku: podczas trzech rund udało mu się powalić na matę Trujillo aż 21 razy.

https://www.youtube.com/watch?v=a8qSZJ5wqMA


#3 Nawet jeśli nie obala i zadaje mniej ciosów, to i tak wygrywa…
W swoich ośmiu walkach stoczonych dotąd w UFC, Nurmagomedov robił najwięcej szkód swoim oponentom w parterze. Tutaj też najwięcej punktował u sędziów. Tylko Brazylijczykowi, Tibau, udało się w walce z Orłem wybronić przed wszystkimi 13-stoma próbami obaleń i pokonać go także w ilości wyprowadzonych ciosów: 46 po stronie Tibau do 33 po stronie Khabiba. Działo się to w 2012 roku na gali UFC 148. Wynik walki można uznać za ciekawy, bo wszyscy trzej sędziowie punktowali 30-27 dla Nurmagomedova.

https://www.youtube.com/watch?v=XvqPi7_ceHk


#4 Znak szczególny: często wygrywa przez poddania
Nurmagomedov ma na swoim koncie osiem zwycięstw przez poddanie: cztery przez duszenie trójkątne, dwa przez kimurę, jedno przez dźwignię na ramię i jedno przez duszenie zza pleców. A tak wyglądało poddanie Kampala Shalrousa w debiucie Nurmagomedova pod banderą UFC:


#5 Kontuzje, mała aktywność i problemy ze zbijaniem wagi to główne powody mniejszego entuzjazmu fanów wokół osoby Khabiba
Nurmagomedov nie walczył więcej niż trzy razy w jednym roku kalendarzowym od 2011. Konieczność wyleczenia kontuzji kolana wykluczyła go natomiast z walk na dwa lata. Dodatkowo zbijanie przez niego wagi z normalnie wynoszącej ok 190 Ibs. do 155 niemal za każdym razem sprawia mu ogromny problem. Khabib dwukrotnie już nie zmieścił się w limicie wagowym dywizji lekkiej, a problem z procesem cięcia wagi wykluczył go z main eventu marcowej gali UFC 209, o czym już wcześniej wspominałam. Jego słabość do słodyczy to już niemal legenda:

 

źródło: sherdog