Artur Kornik Sowiński o hipokryzji osób krytykujących freak fighty

KSW lubuje się w organizowaniu głośnych walk, które zdaniem wielu fanów MMA, nie mają często zbyt wiele z tą dyscypliną sportów walki. Były strongman przeciwko kulturyście czy raperowi? Czemu nie!

Każde ogłoszenie takiego zestawienia, jak to wczorajsze, czyli dotyczące Tomasza Oświecińskiego i Popka Monstera, budzi mnóstwo kontrowersji. Być może dlatego jeden z niezaprzeczalnie najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych zawodników KSW, Artur Kornik Sowiński, postanowił podzielić się swoją opinią na temat freak fightów i ludzi, którzy je hejtują:

Zgadzacie się z opinią Kornika? Czy faktycznie nie jest możliwe zorganizowanie dużej gali, zapełnienie hali fanami i zapewnienie stałej obecności wydarzenia i jej bohaterów w mediach bez freaków?

Zobacz także: Artur „Kornik” Sowiński pomyślnie przeszedł operację. Powrót na „śląskim” KSW 41?

 

źródło: facebook