Joanna Jędrzejczyk zdradza szczegóły zakulisowych negocjacji dotyczących UFC Gdańsk

Od niedawna wiemy na pewno, że Joanna Jędrzejczyk zmierzy się w kolejnej obronie pasa z Rose Namajunas na listopadowej gali UFC w Madison Square Garden i nie zobaczymy jej w klatce 21 października w Ergo Arenie.

W wywiadzie dla PolskaTimes Joanna Jędrzejczyk (14-0) zdradziła, jak wyglądały kulisy jej rozmów z organizacją UFC na temat ewentualnego występu w Polsce:

Kiedy w marcu negocjowałam kontrakt, pytałam o galę w Polsce.

mówi mistrzyni i wyjaśnia dalej:

Pomyślałam, że może zaplanuję sobie walkę na drugą połowę roku. Dostałam odpowiedź, że nie przewidują wizyty w naszym kraju. Kilka dni później doszła do mnie tajna informacja, że UFC zabukowało Ergo Arenę. A dwa miesiące później, że gala w Polsce dojdzie do skutku. Ale wtedy było już za późno, zdążyłam zaplanować swoje sprawy. Bardzo chcę walczyć w naszym kraju. Liczę na to, że do tego dojdzie. Nie jestem jednak na tym etapie kariery, by reagować na propozycję walki kilka tygodni przed galą. Na październikową nie byłam zresztą w ogóle brana pod uwagę. Wypracowałam sobie taką markę, że UFC proponuje mi tylko występy na największych galach transmitowanych w pay-per-view.

Joanna Jędrzejczyk przyznała także, iż UFC w osobie Seana Shelby’ego podpytywało ją o dobór zawodników na galę w Gdańsku, a szczególnie o to, czy Donald Cerrone to dobry wybór na walkę wieczoru polskiego Fight Nightu:

W zeszłym tygodniu w Vegas Sean podpytywał mnie, kogo dać na walkę wieczoru – „Cowboya” czy innego zawodnika. I czy pewien zawodnik powinien walczyć z Manuwą. Cerrone ma fanów na całym świecie. Raz wygrywa, raz przegrywa, ale zawsze daje widowiskowe walki. To bardzo miłe, że UFC wysłało do Polski tak zasłużonego zawodnika, przyszłego członka Galerii Sław. Zapowiada się super gala. Dostałam informację, że sprzedało się bardzo dużo biletów. Mamy wspaniałych, świadomych fanów MMA. Ale dopiero na tej gali zobaczą na żywo, czym jest światowy poziom. Znam wielu utalentowanych zawodników, mistrzów lokalnych organizacji, którzy po przyjściu do UFC zostali brutalnie zweryfikowani. Tu walczą najlepsi, a walki ogląda się z przyjemnością. Fajnie, że w październiku zobaczymy je w Polsce.

Mistrzyni dodała, że liczy na częstszą obecność UFC w Polsce i ma nadzieję, że uda się jej zawalczyć przed rodakami na rodzimej ziemi:

Mam nadzieję, że UFC będzie wracać do naszego kraju co roku. A ja zawalczę na jednej z tych gal.

Zobacz także: OFICJALNIE: Cerrone vs. Till walką wieczoru gali UFC Gdańsk. Poznaj aktualną kartę walk.

 

źródło: polskatimes.pl