Amanda Nunes (16-4) już 29 grudnia na UFC 232 zmierzy się z niepokonaną od wielu lat królową dywizji piórkowej Cris Cyborg (20-1). W tym starciu na szali położony został pas Cyborg, więc jeśli Nunes zwycięży, zostanie pierwszą mistrzynią UFC w dwóch kategoriach.

„The Lioness” sięgnęła po tytuł dywizji koguciej, pokonując w 2016 roku Mieshę Tate (18-7) podczas UFC 200. Jej sparingpartnerka, a prywatnie również narzeczona – Nina Ansaroff (10-5) wierzy w zwycięstwo Nunes:

Oczywiście, że w to nie wątpię. Nie ma żadnej wątpliwości, że zostanie zawodniczką wszechczasów, jeśli wygra w grudniu.

Dodała:

Od momentu, gdy zdecydowałyśmy, że to będzie dobry pomysł, zrobiłyśmy wszystko, by tak się właśnie stało. I w końcu się udało, mamy datę i już nie mogę doczekać się, gdy Amanda pokaże wszystkim, jak bardzo tego chce.

Ansaroff stwierdziła również:

Jest przygotowana na wszystkie rundy, jest dobrą strikerką, ma czarny pas w jiu-jitsu. Ma realną szansę na wygraną przez decyzję. Widzę, jak wygrywa.

Rozmowy o tej walce trwały praktycznie przez rok, od kiedy Nunes wyraziła chęć przejścia do wyższej kategorii, by skrzyżować rękawice z Cyborg.

źródło: mmafighting.com