Wrzało na ważeniu, podczas walki sypały się mocne uderzenie i kopnięcia. Jednak to Paulo Borrachinha wygrywa z Oluwalem Bamgbose na UFC 212.

Od samego początku X Bamgbose zaczął wywierać presję, cały czas idąc do przodu z kombinacjami bokserskimi i wysokimi kopnięciami, tracąc na nich wiele siły. Na dwie minuty przed końcem inicjatywę przejął Borrachinha -rozpoczęło się od dwóch mocnych kopnięć sierpowych na żebra, potem obijanie Bamgbose’a soczystymi uderzeniami na korpus i głowę, gdy ten opierał się plecami o siatkę. Ostatnie pół minuty to praca w klinczu i próba skontrolowania oraz obalenia w wykonaniu Bamgbose.

Mocnymi uderzeniami Bambgbose rozpoczął również drugą odsłonę. Kombinacje pięknie łączące uderzenia na tułów i głowę. Zawodnik popełnił jednak błąd, w momencie gdy wyprowadził lewe kopnięcie na głowę, Borrachinho kopnął lowkicka i Bamgbose znalazł się na plecach, gdzie pod nawałnicą ciosów sędzie był zmuszony przerwać pojedynek.

Paulo Borrachinha pok. Oluwale’a Bamgbose przez TKO (uderzenia w parterze) w 2 rundzie: