Piekielnie mocna karta, trzy walki o pas, dwójka Polaków na karcie. Nie da się lepiej. Już w ten weekend w majestatycznym Madison Sqare Garden dojdzie do niezwykle długo wyczekiwanego starcia między Michaelem Bispingiem a Georgesem St. Pierrem. Nasze oczy jednak zwrócone będą na Polską królową, Joannę Jędrzejczyk która w swojej szóstej obronie pasa zmierzy się z Rose Namajunas.

Michael Bisping (30-7) vs. Georges Saint-Pierre (25-2)

Michał: Nigdy nie byłem fanem Kanadyjczyka, jego perfekcyjny aż do przesady styl nie budził we mnie ekscytacji. Czteroletni rozbrat z MMA nie sprawia także bym patrzył na „Rusha” przychylnym okiem. St. Pierre świetnie obala, oraz posiada świetny lewy prosty. Problem jednak w tym że zasięg GSP będzie jego bolączką. Różnica wzrostu oraz zasięgu to ponad 10 cm. Bisping może nie należy do power puncherów, jednak powinien swoim Cardiokickboxingiem mocno porozbijać GSP, który podobnie jak Anglik jest bardzo podatny na obrażenia i szybko zalewa się krwią. Anglik posiada niesamowitą kondycję dlatego tempo pojedynku może przysporzyć Kanadyjczykowi nie lada problem. Za „Hrabią” przemawia także umiejętność doskonałego wstawania przy siatce. Nie mam wątpliwości że GSP obali Bispinga na początku pojedynku. Jednak im dalej w las tym przewaga Bispinga powinna się uwidoczniać. GSP jest zagadką, Bispinga niezwykle ciężko poddać. Jeśli Kanadyjczyk chce wygrać to powinien obalać i dociskać do siatki. W szermierce na pięści nie wróże mu sukcesu. Michael Bisping, decyzja.

Typujący Bispinga: Paulina, Olimpia, Wojtek, Jacek, Mariusz, Szymon, Martyna, Michał

Typujący St. Pierre: Kuba, Łukasz, Marek

Kursy STS Zakłady Bukmacherskie na tą walkę przedstawiają się następująco:

Bisping: 1,80

St. Pierre: 1,80

Cody Garbrandt (11-0) vs. TJ Dillashaw (14-3)

Mariusz: To jedna z tych walk moim zdaniem, w których trzeba zapomnieć o rekordach, seriach zwycięstw, kto, kiedy i kogo pokonał. Gdzieś kiedyś usłyszałem taki wzór: Jeśli zawodnik „A” pokonał zawodnika „B”, a zawodnik „B” pokonał zawodnika „C”, to zawodnik „C” ma jedynie 30% na pokonanie zawodnika „A” i w tym wypadku można go z całą stanowczością wsadzić do kosza. Dillashaw ma o wiele więcej szans niż 30%, on ma dokładnie 50% szans i nie dlatego, że to MMA i wszystko się może zdarzyć. Jeśli ktoś nokautuje Renana Barao 2-krotnie i ma na koncie kilka walk na dystansie 5 rund, to jest absolutnym zagrożeniem dla każdego zawodnika MMA w swojej wadze od pierwszej do ostatniej sekundy walki. Cody to faworyt, ma pas, pokonał Cruza, którego finalnie nie pokonał TJ, ale to w niedzielę nad ranem nie będzie miało znaczenia. Wygra ten, który popełni ten 1 błąd mniej. Typuję większościowy remis.

Typujący Garbrandta: Olimpia, Martyna, Mariusz, Wojtek, Łukasz, Jacek

Typujący Dillashawa: Kuba, Wojtek, Paulina, Szymon, Michał

Kursy STS Zakłady Bukmacherskie na tą walkę przedstawiają się następująco:

Garbrandt: 1,52

Dillashaw: 2,21

 

Joanna Jędrzejczyk (14-0) vs. Rose Namajunas (6-3)

Martyna: W starciu z królową stójki Rose Namajunas może liczyć tylko na to, że w parterze Joanna nie okaże się takim kozakiem, jak mówi. Pamiętamy jak Karolina Kowalkiewicz metodycznie rozbijała twarz Rose i jak niewiele mogła z tym zrobić Amerykanka. Czy możemy myśleć, że Joasia w walce na ciosy i kopnięcia będzie słabsza niż Karolina? Absolutnie nie. Mistrzyni doskonale czyta przeciwniczki, potrafi ustawić je sobie pod cios, umie trzymać dystans, a kiedy trzeba – klinczuje i atakuje kolanami. Żeby zagrać z nią o wszystko w parterze trzeba ją najpierw do tej płaszczyzny sprowadzić. Jak dotąd, taka sztuka udawała się jedynie Claudii Gadelhii, która co prawda sprowadzała Joannę, ale nie była w stanie zdominować jej na macie. A jak obalić kogoś, kto ma tak skuteczne zapasy defensywne jak Polka?
Problemem dla przeciwniczek Joanny jest także to, jak pogrywa z nimi przed wejściem do oktagonu. Joasia jest agresywna, nie przebiera w słowach, robi show i często wygrywa zanim jeszcze walka się zacznie. Rose podkreślała, że gierki mistrzyni nie robią na niej wrażenia. Tymczasem podczas konferencji telefonicznej przed UFC 217 pretendentka rozpłakała się w efekcie tego, co usłyszała od JJ. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – Joasia jest w głowie Rose i śmiało tam sobie poczyna.
Nie warto spisywać Namajunas na straty. To świetna zawodniczka, zawzięta i charakterna. Wierzę, iż ma za sobą najlepszy, najbardziej kompletny obóz przygotowawczy w swojej karierze. Ale Thug nie wyjdzie do klatki z równą sobie, lecz z niepokonaną Joanną Jędrzejczyk.
Jestem przekonana, że tylko głupi błąd może spowodować przegraną Joasi. A ona błędów nie popełnia, po prostu.
Typuję Joannę Jędrzejczyk, przez decyzję

Typujący Jędrzejczyk: Olimpia, Martyna, Szymon, Mariusz, Michał, Łukasz, Jacek, Kuba,

Typujący Namajunas: Wojtek, Paulina

Kursy STS Zakłady Bukmacherskie na tą walkę przedstawiają się następująco:

Jędrzejczyk: 1,15

Namajunas: 4,15

Stephen Thompson (13-2-1) vs. Jorge Masvidal (32-12)

Paulina: Walka Jorge Masvidala ze Stephenem Thompsonem, mimo, że to nie walka o pas, jest jedną z najbardziej wyczekiwanych zestawień całej gali. Z jednej strony Wonderboy, swietny technik dysponujący wieloma rodzajami skutecznych kopnięć i dobry strateg (o czym niestety zapomniał przez swoją nadmierną protekcyjność w ostatnich dwóch walkach z Woodleyem), z drugiej pełen temperamentu, wigoru i podpalenia, silny i charakterny Gamebred. Każdego z nich wygrana w tej walce może znacznie przybliżyć do prędkiego zmierzenia się o pas. Masvidal nie ukrywa jednak, że zamierza podpalić się na 100% i skończyć Thompsona przed czasem, gdyż w NY nie ugra decyzji, nie należy jednak zapomnieć o tym, że zbytnie „ruszenie z kopyta” nie zawsze popłaca – często jest to duże ryzyko „nadziania się” na cios, lub wyczerpania kondycyjnego. Jeżeli Wonderboy utrzyma swojego przeciwnika na dystans i wykorzysta przewagę zasięgu i gabarytu, powinien poradzić sobie z ambitnym, choć zapaleńczo narwanym do starcia Jorge. Z drugiej strony, jeśli znów będzie zbyt ostrożny, nie przyniesie to nic dobrego i Masvidal świetnie wykorzysta okazję. Typuję Stephena poprzez TKO w 2 rundzie.

Typujący Thompsona: Kuba, Olimpia, Paulina, Mariusz

Typujący Masvidala: Michał, Martyna, Marek, Łukasz, Wojtek, Szymon, Jacek

Kursy STS Zakłady Bukmacherskie na tą walkę przedstawiają się następująco:

Thompson: 1,52

Masvidal: 2,21

Paulo Borrachinha (10-0) vs. Johny Hendricks (18-7)

Jacek: Johny Hendricks choc walczy regularnie, od dłuższego czasu nie zachwycił nas niczym szczególnym w oktagonie. Z biegiem lat u Big Rigga słabły po kolei zdolność toczenia pojedynków w dominujący sposób, siła ciosu oraz w końcu także wytrzymałość szczęki. Problemy Amerykanina w ostatnich pojedynkach rozpoczynały się już przed pojedynkami, ze względu na problemy z wypełnianiem limitu wagowego, które nie ustąpiły nawet po przymusowym przejściu do kategorii średniej. Choć ciężko porównywać rywali z którymi w przeszłości mierzyli się Borrachinha i Hendricks, atletycznie zbudowany 26 latek z piekielnie mocnym uderzeniem i przewyższającymi warunkami fizycznymi wydaje się być aktualnie jednym z gorszych scenariuszy dla Amerykanina w schyłkowej formie. Pomimo rewolucji którą Hendricks wprowadził do przygotowań, przenosząc swój camp do jednego z najlepszych klubów MMA na świecie – Jackson Wink MMA – zdaje się być to raczej chwytanie tonącego brzytwy aniżeli realna szansa na pozyskanie narzędzi do wyeliminowania niebezpiecznej świeżej krwi jaką reprezentuje Paulo. Młody Brazylijczyk po ostatniej wygranej domagał się starcia z inną legendą – Vitorem Belfortem, od UFC dostał jednak szansę zabłyśnięcia na tle byłego mistrza kategorii półśredniej i sądze, że w dobrym stylu ją wykorzysta. Hołdując powiedzeniu – starego psa nowych sztuczek nie nauczysz wieszczę zakończenie walki przed czasem na korzyść niepokonanego Paulo, który żadnej swojej walki nie doprowadził do pełnego dystansu. Borrachinha, TKO 2 runda.

Typujący Hendricksa: Wojtek, Szymon, Michał, Paulina, Olimpia, Marek

Typujący Borrachinhe: Martyna, Mariusz, Jacek, Łukasz, Kuba

Kursy STS Zakłady Bukmacherskie na tą walkę przedstawiają się następująco:

Hendricks: 2,62

Borrachinha: 1,37

Ion Cutelaba (13-3) vs. Michał Oleksiejczuk (12-2)

Łukasz: Michał Oleksiejczuk staję przed niebywałą szansą aby w bardzo dobrym stylu przywitać się z największą organizacją MMA na świecie, zadanie ma jednak nie łatwe bo naprzeciwko niego staje obity w oktagonie Mołdawianin, Ion Cutelaba. W mojej opinii obaj Panowie są na podobnym poziomie i dysponują zbliżonym umiejętnościami. Przewagą „Hulka” jest jego doświadczenie i to że mierzył się już z bardziej wymagającymi przeciwnikami niż Oleksiejczuk. Dla Polaka będzie to bardzo trudny debiut, ponieważ nie bił się nigdy na aż tak dużej gali, nie można porównać występu na gali FEN do walki w Madison Square Garden. Według mnie walka będzie równa i rozstrzygnie się na pełnym dystansie. Mój typ to Cutelaba przez decyzję.

Typujący Cutelabe: Kuba, Olimpia, Jacek, Szymon, Łukasz

Typujący Oleksiejczuka: Wojtek, Paula, Marek, Mariusz, Martyna

Kursy STS Zakłady Bukmacherskie na tą walkę przedstawiają się następująco:

Cutelaba: 1,15

Oleksiejczuk: 4,14