Dużo się mówi że ta rozpiska jest słaba, brak na niej nazwisk, tymczasem w fightcardzie mamy takie nazwiska jak Holm, Arlovski, Dos Anjos czy przede wszystkim Tybura. Polak w co- main evencie gali zmierzy się z byłym mistrzem wagi ciężkiej, Andreiem Arlovskim.

Holly Holm vs. Bethe Correia

Na pozór wydaje się ze trzy przegrane z rzędu to w prostej lini zwolnienie z kontraktu lub wtrącenie do niebytu. Holly Holm po stracie pasa z Mieshą Tate przegrała także z aktualną pretendentką do pasa, Valentiną Shevhenko a także niezwykle kontrowersyjnie uległa Gerome de Randamie. żadna z tych porażek nie przynosi ujmy Amerykance. Correia ostatnio walczy przyzwoicie. Najpierw pokonanie Jessici Eye a potem remis z Marion Reneau. Obie zawodniczki to stójkowiczki. Holm to typ technika, Bethe to brawlerka która szuka szalonych wymian korzystając ze swojej siły fizycznej. Uważam że zestaw narzędzi jaki posiada  Holm a także lepsze przygotowanie fizyczne do pojedynku da jej zwycięstwo przez decyzję na zmęczonej pełnym dystansem Brazylijce. Holm decyzja.

Andrei Arlovski vs. Marcin Tybura

Miocić, Overeem, Barnett, Ngannou. Wszyscy kończyli Białorusina przed czasem. Arlovski najgroźniejszy jest w pierwszej rundzie, dalej posiada mocny cios, jednak szczeka oraz kondycja nie są jego atutem. Marcin po tym jak prawie zabił Viktora Peste ubił jeszcze Luisa Henrique. Tybura  to świetny grappler który cały czas rozwija się w stójce. Polak jest wielkim faworytem tego starcia. Wydaje się że, jeśli Marcin przetrzyma pierwszą rundę, obali to powinien się uporać przed czasem z legendarnym Andrzejem. Mój typ to Marcin Tybura przed czasem.

Rafael dos Anjos vs. Tarec Saffiedine

Obaj ostatnio nie zachwycają. Dos Anjos przegrywał z Alvarezem i Fergusonem, natomiast Saffiedine z Rickiem Storym i Dong Hyun Kimem. Uważam że jest to typowa walka na odbudowanie dla byłego mistrza kategorii lekkiej. Trec to dobry kickboxer, jednak Dos Anjos posiada dobre zapasy i parter i to własnie tam powinien szukać wygranej nad Belgiem. Mój tym to RDA decyzja.