Aaron Pico (3-1) nie wspomina miło swojego debiutu w MMA bowiem podczas gali Bellator 180 w nowojorskim Madison Square Garden przegrał z Zachem Freemanem (9-3) przez duszenie w zaledwie 24 sekundy. Utalentowany młodzian pomimo przegranej odrodził się jak feniks z popiołów, wygrywając trzy kolejne starcia przez nokauty w pierwszych rundach.
Ostatnią ofiarą Pico został Lee Morrison (19-9), którego zdemolował w miniony weekend podczas gali Bellator 199 w San Jose. Świetnie rokujący 21-latek dopiero zaczął przygodę z mieszanymi sztukami walki doskonale zdając sobie sprawę, że przed nim jeszcze wiele wyzwań na horyzoncie. Jednak, jak sam zapowiada, chce zostać zapamiętany jako najlepszy wojownik na świecie i ma już na to konkretny plan. Jego celem po zdobyciu tytułu mistrzowskiego w MMA jest… zrobić to samo w boksie.
Absolutnie, chciałbym wziąć udział w pojedynkach bokserskich.
ogłosił Pico po ostatnio wygranej walce na gali Bellator 199.
Czuję, że jestem w stanie zostać mistrzem świata w boksie. Wielu ludzi pomyśli, że zwariowałem, ale walczyłem z najlepszymi na świecie. Byłem sparring partnerem Miguela Cotto, więc kiedy przejdę do boksu, postaram się być najlepszy i zostać mistrzem świata. I czuję, że jestem w stanie to zrobić. Jeśli zapytasz Freddiego Roacha, czy jestem w stanie zostać mistrzem świata w boksie i MMA, jestem w 100% pewien, że powie „tak”.
powiedział Aaron.
Chciałbym zostać najlepszym fighterem w MMA. Boks w tej chwili jest na drugim miejscu. To wielka pasja i ostatecznie chcę zacząć profesjonalną karierę bokserską, ale najważniejsze dla mnie jest to by zostać najlepszym wojownikiem na świecie.
zakończył zawodnik.
Aaron Pico oprócz swoich zapaśniczych umiejętności ma także przeszłość pięściarską. W 2009 roku jeszcze jako junior zdobył tytuł National Golden Glove. Na razie jednak, jak sam oznajmił koncentruje się na walkach w MMA. Potwierdza to swoją aktywnością, ponieważ stoczył cztery pojedynki w mniej niż 11 miesięcy. Okazało się, że nie ma zamiaru zwalniać tempa, dając do zrozumienia, że jest gotowy wejść do klatki ponownie już 25 maja w Londynie podczas gali Bellator 200.
Chciałbym pojechać do Londynu, nigdy tam nie byłem.
oznajmił młodzian uznawany przez wielu za wielki talent MMA.
autor: Maksymilian Dałek
źródło: MMAfighting.com