Wiele osób uważało, że Alexander Volkanovski rzucił się z motyką na słońce, gdy zaakceptował starcie z Islamem Makhachevem na 10 dni przed galą.
Rzeczywistość okazała się brutalna. O ile pierwszy pojedynek pomiędzy panami należał do wyrównanych, to w rewanżu Dagestańczyk rozwiał wszelkie wątpliwości. W pierwszej rundzie odprawił mistrza wagi piórkowej.
Całą walkę uważnie oglądał m. in. Israel Adesanya (24-3). Wymownie zareagował na porażkę klubowego kolegi:
https://twitter.com/SandhuMMA/status/1716089857427091600
Zobacz również: „Ten sport jest szalony” – świat MMA reaguje na wygraną Makhacheva
Teraz przed „The Greatem” kolejna obrona pasa, podczas której zmierzy się z coraz bardziej wygadanym Ilią Topurią (14-0). Organizacja ma w planach styczniowy termin, ale czynnikiem mogących pokrzyżować takie założenia jest stan zdrowia czempiona po wczorajszym występie.
źródło: twitter / SandhuMMA | fot. MMA Fighting