Organizacja ACA ogłosiła właśnie zakontraktowanie Alexandra Emelianenko (28-7-1), młodszego brata Fedora. Zawodnik, który jest świetnie znany fanom MMA na całym świecie, zadebiutuje na moskiewskiej gali ACA 107, 3 kwietnia 2020 roku.
Niepokorny i często wdający się w konflikty z prawem Alex Emelianenko, jest całkowitym przeciwieństwem wzorcowo prowadzącego się brata. Jego kryminalna przeszłość rzuca się czasami cieniem na ciekawą karierę sportową. Fani cenią go jednak za bezkompromisowy styl walki i brak kalkulowania w klatce, a jego pojedynki cieszą się zawsze sporym powodzeniem, także te toczone w innych formułach. W ubiegłym miesiącu np. Alex wziął udział w walce bokserskiej, w której pokonał debiutującego w tej formule ciężarowca, Michaela Koklyaeva. Starcie to było bardzo mocno promowane w Rosji i odbiło się szerokim echem w całym świecie sztuk walki.
Od czasu powrotu do klatki w 2017 roku (po przymusowej przerwie spowodowanej wyrokiem za napaść i odsiadką) Alexander stoczył sześć pojedynków w formule MMA, zwyciężając w pięciu. Ostatni raz pojawił się w klatce na gali WFCA 50, gdzie zmierzył się z Tonym Johnsonem. Po trzech rundach sędziowie orzekli wówczas remis, ale Amerykanin głośno nie zgadzał się z takim wynikiem. Być może w ACA zobaczymy starcie rewanżowe tych zawodników?
Póki co, promotor zestawił Alexandra z Magomedem Ismailovem (15-2-1), który bił się dotąd w dywizji średniej i półciężkiej. Reprezentujący rosyjskie barwy zawodnik walczył już dwukrotnie pod szyldem ACA, odnosząc kolejno zwycięstwa nad Vyacheslavem Vasilevsky’m (przez KO) oraz Artemem Frolovem (jednogłośna decyzja). Ismailov pozostaje niepokonany od 2014 roku. W tym czasie stoczył dziesięć walk, z czego zaledwie w jednej – z Vladimirem Mineevem – odnotował remis.
źródło: ACA