Już jutro (20 lipca) Alexander Hernandez (10-2) na UFC w San Antonio spotka się w oktagonie z Francisco Trinaldo (23-6). Dzięki wygranej w tym starciu Hernandez ma nadzieję na możliwość zdobycia rewanżu z Donaldem Cerrone’m (36-12), z którym przegrał na początku tego roku.
Wspominając tę walkę, Amerykanin przyznał, że nie okazał należytego szacunku rywalowi. Stwierdził również, że lekcja pokory, jaką dał mu wtedy Cerrone, pomogła mu się rozwinąć:
Jestem silniejszy, szybszy i szczerze mówiąc, wierzę, że mam lepszą technikę. Wtedy był to zdecydowanie brak opanowania, co doprowadziło do mojej porażki. Gdybym miał określić, co ten gość zyskał przez te wszystkie lata, to najpewniej stwierdziłbym, że olbrzymie opanowanie i wewnętrzny spokój.
źródło: bjpenn.com