Mistrz kategorii piórkowej, Alexander Volkanovski wypowiedział się w bardzo nieprzychylnych słowach o swoim najbliższym rywalu oraz trenerze przeciwnej drużynie w programie TUF, który aktualnie jest w trakcie kręcenia – Brianie Ortedze.
Aktualny mistrz kategorii piórkowej – Alexander Volkanovski już w marcu miał stanąć do drugiej obrony mistrzostwa naprzeciwko Briana Ortegi. Zakażenie koronawirusem i złe samopoczucie czempiona sprawiły, że walka wypadła z rozpiski i została przełożona na bliżej nieokreślony termin. Bynajmniej, nie znamy jeszcze ponownego terminu wspomnianego starcia z tego względu, że obu zawodników zaangażowano w tworzenie nowego, powrotnego sezonu programu The Ultimate Fighter. Jak to zwykle bywa – na gali finałowej, która odbywa się na żywo zaraz po wyemitowaniu wszystkich odcinków lub kilka tygodni po, dochodzi do finału nie tylko między zawodnikami, ale także trenerami obu drużyn.
Zobacz także: Alexander Volkanovski ujawnił planowaną datę walki z Brianem Ortegą
Mistrz nie oszczędził swojego najbliższego oponenta, wypowiadając się o nim w bardzo nieprzychylny sposób:
Szczerze mówiąc, on niewiele w ogóle mówi. Jestem w tym aspekcie nad nim, będąc szczerym. Uważam po prostu, że jest fałszywy i nie wierzę w jego gówniane gadki. Gra fajnego gościa, ale większość gówna, które mówi uważam za kompletny bezsens.
Nie uważam, że jest aż takim złym gościem, może szukam na siłę rzeczy, żeby go znienawidzić. Ale to nic trudnego zaleźć mu za skórę. Nawet teraz, gdy ja mówię te wszystkie rzeczy, gwarantuję wam, że gość się właśnie gotuje, więc może będzie to moja strategia na najbliższą walkę, bo wiem, jak szybko gość się irytuje.
Próbujesz go przeczytać i robić różne rzeczy jak te, ale sądzę, że gość jest po prostu, k*rwa, dziwaczny. Jest dziwacznym kolesiem. Gdy zaczęliśmy sobie z tego zdawać sprawę, trochę na tym pograliśmy i hej, wiedząc, jak łatwo go rozsierdzić, może to być droga do najbliższej walki.
Jak przyznał „The Great” – Ortega nie potrafił zrozumieć jego żartów, które mistrz starał się robić, aby nieco podnieść oglądalność 29. sezonu TUF-a. W związku z tym wysnuł wniosek, że „T-City” jest łatwy do wyprowadzenia z równowagi.
Zobacz także: Charles Oliveira otwarty na powrót do kategorii piórkowej, lecz pod jednym warunkiem
źr: Podcast Joego Rogana – za bjpenn.com