Amanda Nunes oficjalnie zapowiedziała powrót do oktagonu. Brazylijka deklaruje gotowość na wojnę i jasno wskazuje nazwisko rywalki, z którą chce się zmierzyć o odzyskanie mistrzowskiego tytułu UFC.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Amanda Nunes, była mistrzyni wagi koguciej i piórkowej, zamierza wrócić do UFC po niemal dwóch latach emerytury sportowej. Podczas gali UFC 314 w Miami, w rozmowie na antenie UFC Fight Pass Brazil, ogłosiła, że przygotowuje się do powrotu i zamierza odzyskać pas, który obecnie znajduje się w posiadaniu Julianny Peny.
Jestem gotowa na wojnę.
– powiedziała.
Chcę być pierwszą zawodniczką, która wróciła z emerytury i odzyskała pas. To mnie napędza.
Pena będzie bronić tytułu 8 czerwca na gali UFC 316 w Newark, a jej rywalką będzie była gwiazda PFL – Kayla Harrison. Nunes zasiądzie na trybunach, obserwując tę walkę z wyjątkowym zainteresowaniem.
To jest dla mnie inne uczucie, patrzeć na wszystko z zewnątrz i widzieć ten pas.
– przyznała Nunes na konferencji prasowej UFC 316.
Ten pas wygląda jak fikcja. Prawdziwy pas jest u mnie w domu. Ich walka to tylko etap. Potem wracam po swoje i przywracam porządek w dywizji.
Brazylijka zaznaczyła, że to nie będzie jednorazowe pojawienie się w oktagonie. Celem jest nie tylko odzyskanie pasa, ale również jego regularna obrona. Nunes zakończyła karierę po zwycięstwie nad Irene Aldaną w czerwcu 2023 roku, mając na koncie 11 wygranych w 12 walkach mistrzowskich.
Kayla albo Julianna – nie ma znaczenia. Chcę odzyskać mój pas. Kayla jest silna, ma dobre judo, dobry grappling, rozwija się w stójce. To coś nowego, to mnie interesuje. Juliannę już pokonałam, mogę to zrobić jeszcze raz.
Rywalizacja z Harrison ma również tło personalne. Obie zawodniczki przez pewien czas trenowały w American Top Team. To właśnie obecność Harrison w klubie miała być jedną z przyczyn, dla których Nunes zdecydowała się opuścić ATT po porażce z Peną w 2021 roku.
Kiedy dołączyłam do ATT, nie było tam żadnych kobiet. To ja wprowadziłam żeński zespół na szczyt. Potem pojawiła się Kayla, potem inne zawodniczki, atmosfera się zmieniła.
– mówiła w 2022 roku w rozmowie z MMA Fighting.
Czułam, że to już nie jest moje miejsce. Dzieliłyśmy tych samych trenerów, to przestało być komfortowe.
W Miami Nunes odniosła się również do wspólnych treningów z Harrison, które nie miały jednak regularnego charakteru.
Nie byłyśmy sparingpartnerkami. Trenowałyśmy sporadycznie, ja byłam poza formą, dużo podróżowałam. Nie było tak, że codziennie trenowałam z Kaylą. Ale dziś jestem gotowa. Na każdą z nich.
Powrót Nunes zbiegł się w czasie z ogłoszeniem jej włączenia do Hall of Fame UFC. Brazylijka dołączy do grona legend podczas ceremonii zaplanowanej na końcówkę czerwca. To symboliczne wyróżnienie dla najbardziej utytułowanej zawodniczki w historii organizacji, która zdominowała dwie dywizje i zapisała się w historii walkami z takimi nazwiskami jak Rousey, Shevchenko, Cyborg czy Holm.
Zobacz także: Ailin Perez rzuca wyzwanie Amandzie Nunes: „Powinna najpierw przejść przeze mnie”
źródło: mmafighting.com; UFC Fight Pass Brazil; konferencja prasowa promująca UFC 316 | foto: Instagram / Amanda Nunes