Site icon InTheCage.pl

Ankalaev chce brutalnie rozprawić się z Rakiciem!

Ankalaev chce brutalnie rozprawić się z Rakiciem!

fot. Chris Unger/Zuffa LLC

W ostatnim czasie niespodziewanie ogłoszono walkę Magomeda Ankalaeva z Aleksandarem Rakiciem. Choć większość spodziewała się walki Rosjanina z Alexem Pereirą, okazało się, że matchmakerzy mieli inne plany. Dagestańczyk skomentował tę decyzję i zapowiedział imponujący występ na gali UFC 308. 

Magomed Ankalaev (19-1-1) zajmuje obecnie drugą pozycję w rankingu kategorii półciężkiej. Jego bilans w amerykańskiej organizacji jest imponujący. Przegrał tylko raz, w 2018 roku z Paulem Craigiem (17-8-1). Oprócz tego ma na koncie 10 wygranych, jeden remis z Janem Błachowiczem (29-10-1) i „no contest” po nielegalnym kopnięciu w głowę Johnny’ego Walkera (21-9). W swojej ostatniej walce wyjaśnił niedokończone sprawy z Brazylijczykiem i znokautował go w drugiej rundzie zgarniając za to bonus w wysokości 50 tysięcy dolarów za występ wieczoru.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Aleksandar Rakić (14-4) zajmuje obecnie piąte miejsce w rankingu kategorii półciężkiej. Serb jest po dwóch porażkach z Błachowiczem i Jirim Prochazką (30-5-1). Jego ostatnie zwycięstwo miało miejsce w 2021 roku, kiedy to pokonał Thiago Santosa (22-13), który od tego czasu opuścił organizację.

Magomed Ankalaev opublikował wpis na portalu społecznościowym X, w którym skomentował ogłoszenie walki oraz napisał, co planuje zrobić, aby w końcu dostać walkę o pas.

„Teraz wszyscy wiedzą, że nie walczę o tytuł i będę walczył z Rakiciem w Abu Zabi. Komukolwiek Mick Maynard mnie przydzieli, rozbiję mu twarz, żeby nie mogli mnie dłużej ignorować, jeśli wykonam swoją pracę imponująco. Współczuję każdemu, kto będzie musiał ze mną walczyć.”

Zobacz także: 3 nominacje dla KSW podczas World MMA Awards!

Zwycięstwo przed czasem w efektownym stylu z pewnością przybliży Dagestańczyka do upragnionej walki o tytuł kategorii półciężkiej.

Autor: Adrian Szymański

Źródło: X/Magomed Ankalaev, Fot: Chris Unger/Zuffa LLC via Getty Images

Exit mobile version