Mimo, że Conor McGregor (21-4) przegrał swój ostatni pojedynek o pas wagi lekkiej z Khabibem Nurmagomedovem (27-0), to nadal jest bardzo rozchwytywanym zawodnikiem. Były czempion ma już na celowniku idealnego kandydata na swój kolejny występ w oktagonie.
Tą osobą jest legendarny były mistrz kategorii średniej Anderson Silva (34-8). Brazylijczyk to prawdziwa ikona federacji UFC. Zaliczył on 10 obron swojego mistrzowskiego trofeum, po drodze tocząc boje również w dywizji półciężkiej. Swój pas stracił w walce z Chrisem Weidmanem (14-3), przegrywając przez nokaut w drugiej rundzie. Niestety po utracie tytułu nie udało mu się zwyciężyć w kolejnych czterech potyczkach. Złą passę przerwał dopiero wygrywając z Derekiem Brunsonem (18-6), 11 lutego 2017 roku.
Pomysł Irlandczyka na walkę bardzo spodobał się byłemu czempionowi i nie jest wykluczone, że zobaczymy to starcie w niedługim czasie.
Kolejna legenda, a prywatnie przyjaciel Brazylijczyka Antonio Rodrigo Nougueira (34-10-1), postanowił się wypowiedzieć na temat potencjalnej konfrontacji.
To z pewnością byłaby bardzo dobra walka. Conor potrafi świetnie kontrolować dystans, ale to Anderson jest w tym aspekcie dużo lepszy. Derek Brunson jest świetnym agresywnym rywalem, potrafiącym pracować w tym aspekcie i go idealnie skracać, ale podczas walki z Silvą był bezradny. W mojej opinii jedynie parter jest jego dla niego przeszkodą. To byłoby piękne starcie dwóch atletów, którzy naprawdę wiedzą jak uderzać.
stwierdził.
„Big Nog” uważa, że problem umownego limitu nie powinien stanowić dla zawodników żadnej przeszkody. W jego opinii to Brazylijczyk byłby zdecydowanym faworytem tej walki.
Anderson może zejść do 176 funtów, a McGregor musiał by nieco nabrać masy. Jeżeli doszłoby do tej potyczki to postawiłbym dom i samochód na to, że znokautowałby Irlandczyka. Zdecydowanie to starcie by się sprzedało. „Pająk” jest również bardzo dobry w trash talku. Na potrzeby tego wydarzenie z pewnością założy tę maskę.
podsumował.
Zdecydowanie takiej walki chcieliby zarówno kibice jak i większość środowiska MMA. Byłoby to zderzenie dwóch legendarnych sił, zarówno w sferze sportowej jak i marketingowej.
autor: Bartosz Oleś
źródło: bjpenn.com