Doskonale znany w świecie MMA zawodnik i najlepszy przyjaciel Conora McGregora, Artem Lobov powraca do akcji w kwietniu na gali w Nowym Jorku.
Wczoraj obiegła media informacja o powrocie Artema Lobova (13-14-1) do klatki UFC. Jak się okazuje, organizacja postanowiła zestawić ze sobą dwóch zawodników, których wielu fanów UFC skazywało już na zwolnienie. I faktycznie, będzie to pewnie walka o „być albo nie być” w UFC:
Artem Lobov (@RusHammerMMA) welcomes you aboard The Siberian Express. Choo, choo, motherf*ckers. #UFCGdansk
More: https://t.co/ucl6UNEY12 pic.twitter.com/k0aBQNp8f6
— MMAjunkie (@MMAjunkie) 20 października 2017
Przeciwnikiem Rosyjskiego Młota będzie weteran UFC, Alex Caceres (13-11). Artem powróci do walki po porażce z Andre Fili na gali UFC Fight Night w Gdańsku, czyli drugiej przegranej z rzędu, a czwartej w ciągu wszystkich sześciu walk stoczonych dla UFC.
Caceres również nie święci triumfów w swoich ostatnich pojedynkach: w listopadzie poległ w boju z Guan Wangiem na gali UFC Fight Night 122, wcześniej wygrał z Rolando Dy, ale walkę tą poprzedzały z kolei dwie inne przegrane w 2017 i 2016 roku.
Gala UFC 223, na której zawalczą ze sobą Lobov i Caceres, odbędzie się 7 kwietnia w Nowym Jorku.
źródło: Twitter