Spotkanie dwóch uczestników zbliżającej się gali UFC Austin, zakończyło się kłótnią w hotelu. Według słów bohatera main eventu – w ruch poszły też pięści.
Atmosfera przed sobotnim wydarzeniem w Austin jest coraz bardziej napięta, co dało się odczuć w środę, w hotelu dla zawodników. Teamy Armana Tsarukyana (20-3) i Bobby’ego Greena (31-14) wpadły na siebie przy recepcji, co skończyło się awanturą. Amerykanin opublikował nagranie w którym wypowiedział się na temat całej sytuacji, za którą obwinia Ormianina. Według niego to “Ahalkalakets” rozpoczął kłótnię. Zdradził również, że zdołał uderzyć jednego z jego kolegów. Do niedawna wykluczał bezpośrednie starcie, bo jak twierdził – Arman daje przerażająco nudne walki. Czy teraz jego podejście może ulec zmianie?
An altercation between Bobby Green and Arman Tsarukyan went down at the UFC Fighter hotel
Green claims he punched someone from Tsarukyan’s team pic.twitter.com/XwpvXzEV0Y
— MMA Mania (@mmamania) November 29, 2023
Cholera, zaczęło się. Mała suko, mam zamiar Cię dorwać. Wszyscy do mnie podbiegliście… Nie zacząłbym z nikim, ale skoro Ty zacząłeś to g**no ze mną, zdecydowanie mam zamiar to zakończyć. To się po prostu zaczęło, może pójdę dziś do więzienia (…). Więc ta suka podbiegła do mnie i próbowała zacząć to g**no. Nie wiedział, że będę miał zamiar to skończyć. Podłączyłem jednego z jego kumpli. Przestań ze mną zadzierać, bracie… Potrzebuję jeszcze kogoś, kto mi powie kto jest na tym filmie. Jak podbiegli, nie wiem, kim on ku**a jest, ale był bardzo twardy. Wszyscy byli twardzi. Dopóki nie podbiegłem z moim zespołem, wtedy mówiliście “o nie, nie, nie…”. Zacząłeś to, a później gdy przyszła ochrona, zgrywałeś twardziela.
– powiedział zdenerwowany.
Obaj zawodnicy na fali dwóch zwycięstw z rzędu, wezmą udział w sobotnim wydarzeniu. Tsarukyan w walce wieczoru zmierzy się z Beneilem Dariushem, a “King” podejmie Jalina Turnera.
Źródło: MMA Mania, Instagram / Bobby Green | fot. Sportskeeda, MMA Weekly