Mads Burnell dał kapitalny pojedynek z Emmanuelem Sanchezem, jednogłośnie wygrywając z nim na punkty.
Runda 1:
Obaj mocno ruszyli z wymianą ciosów, głównie prostymi Emmanuel Sanchez dokładał także wysokie kopnięcie. Mads Burnell z dobrym podbródkowym, przeciwnik jednak wyprowadził wiele celnych uderzeń, ponownie korzystając z prostych. Serie uderzeń Sancheza. Burnell sprowadził pojedynek do parteru, skąd jednak dość szybko wstał przeciwnik, choć został mocno rozcięty pod prawym okiem. Nie przeszkodziło mu to w wyprowadzeniu celnych kombinacji.
Runda 2:
Ponownie do przodu mocno ruszył Sanchez. Obaj wdali się w wymiany ciosam prostymi, Burnell po chwili ponownie poszukał sprowadzenia za dwie nogi. Emmanuel łatwo wstał i pojedynek powrócił do stójki, gdzie inicjatywa wyraźnie należała do Sancheza. Duńczyk ponownie poszedł po sprowadzenie i tym razem długo utrzymał oponenta w parterze.
Runda 3:
Prawy sierpowy na rozpoczęcie w wykonaniu Sancheza. Ponowne wejście w nogi przez zawodnika z Danii. Burnell poszukał przejścia za plecy, został jednak udanie skontrowany doskonałym przetoczeniem! Pozycja boczna w wykonaniu Sancheza, nie utrzymana jednak przez długi czas, gdyż teraz to Duńczyk popisał się kapitalnym przetoczeniem! Walka powróciła na chwilę do stójki, jednak po chwili ponownie znalazła się w parterze pod kontrolą Burnella.
Sędziowie jednogłośnie wskazali Madsa Burnella jako zwycięzcę, punktując 2x 30-27, 29-28 na jego korzyść.