Bellator MMA zmienia strukturę fukncjonowania. Jak możemy wyczytać w prowadzonych przez organizację mediach społecznościowych, od przyszłego roku, wszystkie główne walki, niezależnie od tego, czy będą nosiły rangę mistrzowską, rozegrają się na dystansie pięciu rund.
Ostatnimi czasy sporo dyskutowało się na ten temat w przestrzeni publicznej. Temat ponownie mocno został podnoszony po minionej – rewanżowej – konfrontacji Michaela Page’a (20-1) wraz z pochodzącym z kraju kawy – Douglasem Limą (32-10). Zwieńczyła ona wydarzenie z numerem 267 i po 15 minutach, decyzja powędrowała na konto „Venoma”. Choć to Brytyjczyk ostatecznie zwyciężył, w oczach wielu były mistrz pokazał się lepiej i bardziej zasługiwał na triumf. Dwie kolejne rundy rozwiałyby wszelkie wątpliwości, więc przedstawiciele organizacji, chcąc unikąć podobnych sytuacji w przyszłości, podjęli decyzję o zmianach, dotyczących wyłącznie głównych starć.
Beginning Jan. 1, 2022, all non-title @BellatorMMA main events will be five rounds.
— Bellator Public Relations (@BellatorPR) October 6, 2021
„Od 1 stycznia 2022 roku, wszystkie walki wieczoru Bellatora, rozegrają się na dystansie pięciu rund.”
Organizacją, która od dawna stosuje podobne pratyki jest chociażby największy, światowy potentat – UFC. Czy zwiększa to atrakcyjność pojedynków? To pozostaje już w gestii każdego z osobna. Na pewno daje natomiast zawodnikom więcej czasu na skończenie rywala.
Źródło: Twitter/Bellator Public Relations