Site icon InTheCage.pl

Błachowicz zabiera głos po walce „Poatana”: „P**rdolony żart”

Błachowicz zabiera głos po walce „Poatana”: „P**rdolony żart”

fot. Grafika: InTheCagePL | Chris Unger/Zuffa LLC, X/UFC

Za nami UFC 307, które zwieńczyła mistrzowska konfrontacja na szczycie wagi półciężkiej. Pod wrażeniem tego pojedynku nie był najwyraźniej jeden z byłych rywali Alexa Pereiry, a nasz rodak – Jan Błachowicz.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W nocy z soboty na niedzielę miejsce miało UFC 307. Jako główny pojedynek tego wydarzenia zobaczyliśmy walkę na szczycie dywizji do 93 kilogramów. Alex Pereira (12-2) po raz trzeci w tym roku zameldował się w oktagonie, tym razem naprzeciw Khalila Rountree Jr. (13-6). Obaj zostawili w klatce całe serce, jednakże finalnie to „Poatan” odniósł triumf, brutalnie rozbijając oponenta. Zarówno jeden, jak i drugi może natomiast cieszyć się z bonusu pieniężnego.

Zobacz także: Pereira vs. Rountree najlepszą walką wieczoru! Rozdano bonusy po UFC 307

Fanem tego zestawienia od samego początku nie był nasz krajan, a były mistrz – Jan Błachowicz (29-10-1). Twierdził on bowiem, iż Amerykanin nie do końca zasłużył na starcie o pas, ponieważ przed nim w kolejce znajdowało się kilku innych fighterów. Wygląda na to, że sama potyczka również nie zrobiła na nim zbyt dużego wrażenia…

Z całym szacunkiem, ale od samego początku ta walka była jak mój werdykt po ostatniej walce – p**rdolony żart.”

napisał w swoich mediach społecznościowych.

Źródło: X/Jan Błachowicz, fot. Grafika: InTheCagePL | Chris Unger/Zuffa LLC, X/UFC

Exit mobile version