A więc wszystko jasne, w związku z kolejną walką Karoliny Kowalkiewicz! Polka powróci do oktagonu największej organizacji MMA na świecie, przy okazji gali UFC 281 w Madison Square Garden. Skrzyżuje wówczas rękawice z Silvaną Gomez Juarez.
Karolina Kowalkiewicz (13-7) po raz ostatni widziana była w akcji, w czerwcu bieżącego roku. Po raz drugi w swojej karierze stanęła wtedy w szranki z Felice Herrig (14-10) i ponownie lepiej się pokazując, pokonała Amerykankę. Tym razem sztuka ta udała się jej przed czasem – już w drugiej odsłonie zapięła ciasne duszenie, czym zmusiła oponentkę do odklepania.
Wszystko wskazuje na to, że Polka ponownie postawi stopę w klatce globalnego potentata już 12 listopada, podczas gali z numerem 281. Dziennikarz ESPN, Carlos Legaspi, informuje bowiem, iż zmierzy się wtedy z Silvaną Gomez Juarez (11-4). Ponadto, Argentynka również potwierdziła tę informację na swoich instagramowych storiesach, więc możemy przyjąć ją za pewnik.
Per sources: Silvana Gómez Juárez vs. Karolina Kowalkiewicz set for #UFC281 (Nov 12th).
Vía @ESPNDeportes https://t.co/XZ2034jYtV
— Carlos Contreras Legaspi (@CCLegaspi) August 19, 2022
Silvana w przeszłości, a konkretniej w marcu 2018 roku wystąpiła pod sztandarem KSW. Podczas 42. edycji zawalczyła o mistrzowskie trofeum z Ariane Lipski (14-8). Ostatecznie jednogłośnie przegrała jednak na kartach sędziowskich, więc musiała jedynie obejść się smakiem.
Nie tak dawno temu o pojedynek z Kowalkiewicz upominała się również doświadczona Angela Hill (14-12). „Overkill” także proponowała zestawienie na listopadowe, numerowane wydarzenie, jednakże teraz wiemy już na pewno, że póki co do tego nie dojdzie.
Zobacz także: Angela Hill rzuca rękawice Kowalkiewicz: „Chcę się z nią zmierzyć w Madison Square Garden”
Źródło: Twitter/Carlos Legaspi