Site icon InTheCage.pl

Była ring girl zdobywa kontrakt z UFC po krwawej bitwie na DWCS

Była ring girl zdobywa kontrakt z UFC po krwawej bitwie na DWCS

Krwawe starcie, pięć kontraktów dla zwycięzców i jeden dla przegranej – Dana White hojnie rozdawał szanse po wyjątkowym wieczorze w UFC Apex.

Siódmy tydzień Dana White’s Contender Series przeszedł do historii jako jeden z najbardziej emocjonujących w historii programu. Wieczór rozpoczął się od dwóch błyskawicznych rozstrzygnięć w pierwszej rundzie – 22-letni brazylijski prospekt Rafael Tobias zmusił Jaira de Oliveirę do poddania się werbalnie, a Kolumbijczyk Javier Reyes znokautował Justice’a Torresa, który wskoczył do walki na ostatnią chwilę.

Jednak to jedyna walka, która przetrwała pełen dystans, skradła show. Pojedynek pomiędzy Sofią Montenegro a Jeislą Chaves, byłą ring girl, zamienił się w krwawą wojnę, która zachwyciła wszystkich obecnych w UFC Apex.

Zobacz także: Cezary Oleksiejczuk poznał rywala na debiut w UFC. Zmierzy się z doświadczonym Brazylijczykiem

Obie zawodniczki rozpoczęły wymianę ciosów już w pierwszej minucie, nie szczędząc sobie nawzajem. Statystyki pokazały, że w samej pierwszej rundzie zadały łącznie 86 ciosów. „Obie wyglądają jak Terminatorzy z krwią pokrywającą ich twarze” – komentował Dan Hellie podczas transmisji.

„Trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno była ring girl” – dodała Laura Sanko, odnosząc się do Chaves, która zanim została zawodniczką MMA, pracowała jako ring girl w lokalnych organizacjach.

Walka osiągnęła kulminację w trzeciej rundzie, gdy Montenegro niemal zakończyła pojedynek, posyłając rywalkę na deski. Mimo potężnego ground and pound, Chaves zdołała przetrwać trudne momenty i ostatecznie wygrała niejednogłośną decyzją sędziów.

Dana White przyznał po walce, że jego zdaniem to Montenegro zasługiwała na zwycięstwo. W bezprecedensowym ruchu szef UFC zdecydował się przyznać kontrakty obu zawodniczkom, doceniając ich niezwykłe poświęcenie i serce okazane w oktagonie.

Poza Chaves i Montenegro, kontrakty z UFC otrzymali wszyscy pozostali zwycięzcy wieczoru. Rafael Tobias, Javier Reyes, Murtazali Magomedov i Mantas Kondratavičius – każdy z nich imponująco zakończył swoją walkę w pierwszej rundzie.

Szczególne wrażenie zrobił niepokonany Magomedov (10-0), który efektownie zatrzymał Brahyana Zurchera przez TKO, oraz Litwin Kondratavičius, który w walce wieczoru pokonał Đaniego Barbira. „To była oczywista decyzja” – skomentował White, podpisując kontrakt z reprezentantem Litwy.

 

źródło: UFC

Exit mobile version