Joilton Santos (24-7, 1NC), który przebojem wdarł się do świadomości polskich fanów MMA pokonując na gali FEN 14 w październiku 2016 roku Romana Szymańskiego i odbierając mu pas, znowu nam o sobie przypomniał.
A wszystko za sprawą wpisu Martina Lewandowskiego na Twitterze, w którym współwłaściciel KSW zaprosił do rozmowy w imieniu swej organizacji byłego mistrza UFC, Eddiego Alvareza (29-6, 1NC), aktualnie pozostającego wolnym zawodnikiem:
If not, I’m interested. I’m former FEN champion in 70kgs, I beat your fighter. I’ll be ready, I’ll take that belt! 👊
— Joilton Peregrino Santos (@PeregrinoMMA) 24 września 2018
Joilton Santos odpowiedział Lewandowskiemu, że jeśli Alvarez nie będzie zainteresowany, to on chętnie podejmie się zadania i zmierzy się z aktualnym mistrzem wagi lekkiej KSW.
„Pokonam waszego zawodnika. Będę gotowy. Zdobędę ten pas!”
dodał Peregrino.
Santos w 2015 roku zawalczył z Romanem Szymańskim w jego pierwszej i ostatniej obronie pasa mistrzowskiego FEN. Pokonał wówczas Polaka jednogłośną decyzją sędziów i odebrał mu tytuł. Przez kolejny rok Brazylijczyk ani myślał go bronić. Zamiast tego próbował swoich sił m.in. w ACB i GMC.
Na początku stycznia ubiegłego roku Paweł Jóźwiak poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż Santos został pozbawiony pasa z powodu dwóch przegranych poza organizacją FEN. Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy raz kiedy organizacja pozbawia pasa mistrza, który ani razu go nie bronił. Tak samo zdarzyło się z Victorem Marinho.
Czy KSW będzie zainteresowane tym zawodnikiem?
Zobacz także: Eddie Alvarez negocjuje z nową organizacją
źródło: Twitter