Legendarny zawodnik UFC, były mistrz wagi ciężkiej, Josh Barnett (35-8), przyznał w programie Ariela Helwaniego, iż KSW jest jednym z kierunków, które interesują go po odejściu z największej organizacji MMA na świecie.
Zapytany o to, gdzie teraz chciałby znaleźć dla siebie przystać, Josh Barnett odpowiedział:
Mamy cały krajobraz Rosji.
Byłem w ubiegłym roku gościem na MFP. Co za niesamowity show to był w dalekiej Rosji.
KSW ma wyglądające niesamowicie wydarzenia w tamtym rejonie. Wyobraź to sobie… Zastanawiam się, czy byłbym w stanie zrobić suples albo poczęstować mocną bombą najsilniejszego człowieka świata, Pudzianowskiego! Wiesz… uwalić go na łeb. Taką niesamowitą istotę, jak on!
Oczywiście, były mistrz UFC bierze także pod uwagę inne opcje:
Jest oczywiście RIZIN, które odziedziczyło całą duszę po PRIDE. Także Bellator organizuje wydarzenia na całym świecie i majĄ jednych z najlepszych zawodników wagi ciężkiej.
przyznał Warmaster.
Josh Barnett on now!https://t.co/7XuKPHzxSZ
— Ariel Helwani (@arielhelwani) 25 czerwca 2018
źródło: Twitter / Ariel Helwani