To jeden z tych newsów, który wolelibyśmy, żeby nigdy nie powstał. Bardzo smutne wieści dobiegają bowiem z Brazylii. Nie żyje Maiquel Falcao, który miał za sobą starty w takich organizacjach, jak UFC, Bellator MMA, czy KSW.
Jak informuje portal Gaucha ZH, około godziny 3:00, Maiquel Falcao (40-20) w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala z licznymi ranami kłutymi brzucha. Brazylijczyka niestety nie udało się uratować. Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowym lokalu, w jego rodzinnym mieście – Pelotas. Funkcjonariusze policji aktualnie prowadzą śledztwo w tej sprawie.
Falcao przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w 2004 roku i po serii triumfów na lokalnych galach, jego nazwisko stawało się coraz bardziej rozpoznawalne. Do jego sukcesów zdecydowanie można zaliczyć udany występ pod sztandarem UFC, wygrane w Bellator MMA, czy starty w KSW, gdzie walczył ze zmiennym szczęściem, rozstając się z największą, polską organizacją, z bilansem 1-2.
Brazylijczyk czynnie występował do zeszłego roku, jednakże w ostatnich latach jego sportowa kariera – delikatnie mówiąc – nie układała się zbyt dobrze. Przegrał wszystkie pięć minionych pojedynków. Odszedł w wieku 40 lat.
Źródło: gauchazh.clicrbs.com.br, YouTube/KSW