Site icon InTheCage.pl

Caio Borralho chce Khamzata Chimaeva: „Wyobraźcie sobie, co będzie, gdy go pokonam”

Caio Borralho chce Khamzata Chimaeva: „Wyobraźcie sobie, co będzie, gdy go pokonam”

Caio Borralho nie ukrywa, że cieszy się z mistrzowskiego pasa Khamzata Chimaeva. Brazylijczyk już teraz myśli o tym, jak wiele zyska, jeśli uda mu się zatrzymać niepokonanego czeczeńskiego dominatora.

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Khamzat Chimaev w sierpniu pewnie wypunktował Dricusa Du Plessisa i sięgnął po pas wagi średniej UFC. „Borz” pozostaje niepokonany (15-0), a teraz cały dywizja ostrzy sobie zęby na starcie z nowym królem. Jednym z najbardziej chętnych jest właśnie Caio Borralho, który w tę sobotę zmierzy się w walce wieczoru UFC Paris z Nassourdinem Imavovem.

Cieszę się, że to on jest mistrzem, bo skoro ludzie mówią, że jest nie do zatrzymania, to wyobraźcie sobie, jak wielkie będzie to zwycięstwo, gdy ktoś go pokona. Jeśli tym kimś będę ja, to będzie idealny scenariusz.

– powiedział Borralho w rozmowie z MMA Junkie.

On zasłużył na ten tytuł, ciężko pracował. Znam go z obozów treningowych i naprawdę go szanuję, ale jestem gotów wejść tam i zrobić swoje.

Borralho ma za sobą dziewięć zwycięstw z rzędu, w tym efektowne skończenia Michała Oleksiejczuka i Paula Craiga. W ostatniej walce pokonał Jareda Cannoniera, co dało mu 7. miejsce w rankingu wagi średniej. Triumf nad Imavovem w Paryżu może wynieść go na szczyt listy pretendentów i otworzyć drogę do starcia z Chimaevem.

Zobacz takżeCaio Borralho krótko o relacji z Michałem Oleksiejczukiem: „Jest dla mnie jak prawdziwy brat”

źródło: wywiad dla MMA Junkie | foto: yardbarker.com

Exit mobile version