Rafał Haratyk obronił pas wagi półciężkiej na gali XTB KSW 111 w Trzyńcu, pokonując Bartosza Leśkę jednogłośnie na punkty (3x 49-46). Teraz jego trener, Damian Herczyk, ujawnił, że przygotowania do tego starcia były pełne bólu, komplikacji i przeciwności losu.
W emocjonalnym wpisie na portalu X szkoleniowiec DAAS Berserkers Team Bielsko-Biała
przyznał, że droga do obrony tytułu była wyjątkowo trudna.
Nie wszystko, co widzimy w oktagonie, pokazuje prawdziwą drogę, którą zawodnik musi przejść, by tam wejść…
Dla Rafała była to walka o pas po dłuższej przerwie spowodowanej złamanym oczodołem. Operacja, rehabilitacja i miesiące ciężkiej pracy, by wrócić do zdrowia i przygotować… pic.twitter.com/vJe8v7Sk00
— Coach-Damian Herczyk (@DHerczyk) October 19, 2025
„Nie wszystko, co widzimy w oktagonie, pokazuje prawdziwą drogę, którą zawodnik musi przejść, by tam wejść… Dla Rafała była to walka o pas po dłuższej przerwie spowodowanej złamanym oczodołem. Operacja, rehabilitacja i miesiące ciężkiej pracy, by wrócić do zdrowia i przygotować się na kolejną obronę tytułu.”
Herczyk ujawnił, że na cztery tygodnie przed walką Rafał Haratyk naderwał więzadło w kolanie.
„Lekarze odradzają start, trwa walka myśli… Rafał chce walczyć za wszelką cenę. Od tego momentu brak treningów na macie, zmiany w taktyce, skupienie na tym, co da się zrobić mimo ograniczeń. Camp daleki od ideału, ale determinacja i charakter pozostały.”
Mimo bólu i braku pełnych przygotowań Haratyk wyszedł do klatki i stoczył pięciorundową wojnę, która zakończyła się jego triumfem.
„To nie była tylko walka sportowa – to była walka z przeciwnościami, z bólem i własnymi słabościami. Jako jego trener mogę powiedzieć jedno: to wojownik w czystej postaci Szacunek, Rafał.”
– zakończył Herczyk.
Zobacz także: XTB KSW 111: Rafał Haratyk obronił pas pokonując Bartosza Leśkę decyzją
źródło & foto: X / Damian Herczyk
