Casey O’Neill na gali UFC Vegas 38 przez TKO w drugiej rundzie pokonała Antoninę Shevchenko. „King” przyznała, że ta wygrana wiele dla niej znaczy w karierze.
Jak do tej pory Australijka pozostaje niepokonana. Z ośmiu pojedynków, dla UFC stoczyła trzy, wszystkie zwyciężając przed czasem. Te dokonania pozwoliły jej zająć czternastą lokatę w rankingu, z czego zawodniczka jest bardzo dumna:
To coś niesamowitego. Nie spodziewałam się tego, ponieważ Antonina nie jest w rankingu. Ale jak widać, po takich występach, to musiało się stać.
O’Neill dodała, że zdaje sobie sprawę ze słabego początku swojego występu, ale jednocześnie na usprawiedliwienie ma fakt, że w ostatnim czasie często pojawiała się w oktagonie. Tymczasem dla Shevchenko była to druga przegrana z rzędu w tym roku. Wcześniej, na UFC 262, przez poddanie w drugiej rundzie poniosła porażkę z Andreą Lee.
źródło: bjpenn.com