Cezary Oleksiejczuk nie zwalnia tempa! Tydzień do wylotu do Brazylii, gdzie przygotuje się do debiutu w UFC. „Czas zamknąć ten rok z przytupem!”
Tydzień do wylotu, niespełna półtora miesiąca do debiutu w UFC. Tak zapowiedział na Instagramie swój brazylijski obóz Cezary Oleksiejczuk, który już w grudniu zadebiutuje w największej organizacji MMA na świecie. Polak poleci do renomowanego klubu Fighting Nerds, gdzie przygotuje się do starcia z Césarem Almeidą. Tym razem poleci jednak bez starszego brata, Michała.
„Tydzień do wylotu, niespełna półtora miesiąca do debiutu w UFC. Czwarta walka w tym roku. Czas zamknąć ten rok z przytupem” – napisał.
Po efektownym zwycięstwie w Dana White’s Contender Series i zdobyciu kontraktu z UFC, 24-letni zawodnik z Łęcznej stoi przed największym wyzwaniem kariery. 13 grudnia w Las Vegas zmierzy się z Brazylijczykiem Césarem Almeidą.
Na swoim Instagramie Oleksiejczuk nie ukrywał determinacji przed końcówką roku.
To będzie intensywne zakończenie 2025 roku dla młodszego z braci Oleksiejczuk. Polak walczył już w styczniu, lutym i wrześniu, a każdą z tych walk zakończył przed czasem. W ostatnim występie, podczas Contender Series, zdominował Theo Haiga i w zaledwie 36 sekund zapewnił sobie upragniony kontrakt z UFC oraz uznanie Dany White’a.
Cezary Oleksiejczuk pozostaje niepokonany od 2023 roku i ma na koncie imponującą serię czterech zwycięstw z rzędu w pojedynkach na zasadach MMA, w tym wygrane nad Tomem Breesem, Marcinem Naruszczką i Piotrem Strusem.
Przed nim najważniejszy krok – debiut na największej scenie MMA.
Zobacz także: „Ja go uszkodziłem, Alex go wykończył” – Błachowicz o walce Ankalaev vs. Pereira, aklimatyzacji i końcówce kariery
źródło & foto: Instagram / Cezary Oleksiejczuk
