Za kilkanaście dni miną równo dwa lata od pierwszego starcia tych zawodników, gdzie lepszy okazał się Ortiz, który poddał Sonnena na początku 3 minuty walki duszeniem zza pleców. I mimo faktu, żę obaj są już po czterdziestce to zapowiadają ponowną walkę.
Co mu się często zdarza, wymianę sprowokował Chael Sonnen (30-16) atakując Tito Ortiza (20-1) na twitterze .
Na odpowiedź byłego mistrza dywizji półciężkiej UFC nie trzeba było długo czekać.
W konwersację włączył się prezenter radiowy – Jason Ellis, który najpierw zażartował, że obydwaj powinni przestać walczyć, po czym dodał, iż absolutnie jest za tym, aby do starcia doszło. W odpowiedzi Ortiz stwierdził, że podda wyszczekanego przeciwnika torturom w oktagonie.
Od pierwszego pojedynku z Sonnenem, 43-letni Tito Ortiz walczył tylko raz w listopadzie 2018 roku, gdzie pod koniec pierwszej rundy znokautował Chucka Liddella (21-9), rewanżując mu się za 2 porażki z przeszłości. Jednak 49-letni Iceman zaprezentował bardzo słabą formę, a walka była w zasadzie do jednej bramki
Zobacz także: Trylogia zakończona. Tito Ortiz znokautował Chucka Liddella w pierwszej rundzie [WIDEO]
41-letni Chael Sonnen w przeciągu tych dwóch lat zanotował 3 występy na galach Bellatora, pokonując decyzjami Wanderleia Silvę (35-14) oraz Quintona Jacksona (38-13). A w ostatnim pojedynku, zaznając porażki przez TKO z rąk Fedora Emalienenko (38-5).
Jeśli zapowiedzi obu zawodników się potwierdzą, to jest szansa, że zobaczymy ich rewanż w połowie 2019 roku.
źródło: bjpenn.com, twitter.com, sherdog.com