Chael Sonnen wyjaśnił, dlaczego czwarta walka pomiędzy Conorem McGregorem a Dustinem Poirierem jest niepotrzebna.
Rozmawiając z Maxem Kellermanem po UFC 264, Sonnen wyjaśnił, dlaczego uważa, że czwarte starcie pomiędzy „The Diamond” i „Notoriousem” nie ma sensu. Zdaniem Sonnena, w tym momencie widzieliśmy już wystarczająco dużo walk pomiędzy tymi dwoma zawodnikami, aby wiedzieć, że Dustin Poirier (28-6) jest lepszym zawodnikiem i dlatego nie musimy oglądać ich kolejnego starcia.
Kiedyś mogłeś naprawdę liczyć na Conora McGregora, a tak przy okazji, nie kopię faceta, gdy jest na dole, po prostu omawiam to, co widziałem. Kiedyś mogłeś liczyć na Conora, że wygra w stójce i (był) naprawdę trudnym gościem do obalenia i nigdy nie mogłeś go tam utrzymać, jeśli go sprowadziłeś. To są rzeczy, na które można było liczyć. On nie wygrywa w żadnej płaszczyźnie z Poirierem, i nie mówię tego, aby kopać leżącego, mówię to, aby powiedzieć ci, że nie ma potrzeby i nie ma żadnego sensu, aby obaj zawodnicy po raz kolejny walczyli ze sobą.
stwierdził Sonnen.
Dana White niedawno stwierdził, iż czwarty pojedynek pomiędzy Poirierem a McGregorem ma sens, ponieważ ich ostatnia walka zakończyła się już w pierwszej rundzie z powodu kontuzji Irlandczyka, ale jak widać Sonnen jest innego zdania.
źródło: mmafighting.com