Pomimo nieustannie odwlekającej się konfrontacji z Conorem McGregorem, Michael Chandler nadal nie traci nadziei. Amerykanin ciągle wyczekuje tej potyczki, ponaglając jednak nieco „Notoriousa”.
Bardzo długo wyczekiwany pojedynek pomiędzy Conorem McGregorem oraz Michaelem Chandlerem miał zwieńczyć rozgrywaną w ostatni weekend galę z numerem 303. Kilkanaście dni przed starciem Irlandczyk zdecydował się natomiast wycofać. Problemem był złamany palec u stopy, który uniemożliwiał mu odpowiednie przygotowanie się na ostatniej prostej.
Zobacz także: Dlaczego wypadł z UFC 303? McGregor ujawnia kontuzję!
Sporo osób twierdzi, iż kontuzja McGregora nie jest niczym nadzwyczajnym w świecie MMA i spokojnie byłby on w stanie podjąć się rywalizacji. Sam Chandler również dość lekko do tego podchodzi, ponaglając niedoszłego rywala.
There you go…ice that pinky toe and put your big boy pants on @TheNotoriousMMA https://t.co/x5ikfidWlq
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) June 30, 2024
„Proszę bardzo… Wsadź ten mały palec do lodu i załóż spodenki dużego chłopca, Conor.”
Wyczekiwanie na tę walkę trwa już od kilku ładnych miesięcy. Wielu kibiców straciło już wiarę w to, że w ogóle do niej dojdzie. Sam Chandler nadal jednak czeka, nie chcąc podejmować się innych wyzwań.
Źródło: X/Michael Chandler, fot. Chris Unger/Zuffa LLC, Instagram/Conor McGregor