„Iron” postanowił zdradzić, który z dwójki – Dustin Poirier i Justin Gaethje dysponuje większą mocą w pięściach.
W walce wieczoru nadchodzącej gali UFC 291 Dustin Poirier (29-7-1) i Justin Gaethje (24-4) powalczą o zwakowany pas „BMF”. Obaj zawodnicy mają na koncie wiele zwycięstw odniesionych przez nokaut. Mający okazję dzielić oktagon zarówno z „Diamondem”, jak i „Highlightem” Michael Chandler (23-8) wskazał, kto z tej dwójki jego zdaniem uderza mocniej.
W kontekście mocy ludzie pytają mnie: Który zawodnik uderzył cię najmocniej? Dustin Poirier. Dustin Poirier w walce złamał mi nos. Każde uderzenie było znaczące. Jego zdolność – obejrzyjcie jego treningi na Instagramie. Jego praca na worku. Gdy widzisz, jak jego biodra, stopy, barki, tułów – wszystko pracuje, gdy on uderza w worek. Stąd generuje całą swoją moc. Justin Gaethje ma przewagę szybkości, ale on tylko rzuca te ciosy tak szybko, jak może, licząc, że trafi i gdy tak się stanie to rani. Ale są one mniej znaczące od uderzeń Dustina Poiriera. Więc moc jest po stronie Dustina, ale szybkość jest atutem Justina.
Aktualnie „Iron” czeka na informacje dotyczące ewentualnego powrotu Conora McGregora (22-6). W ostatnim czasie mówiło się, że Irlandczyk może powrócić na początku 2024 r., jednak na ten moment nic nie zostało oficjalnie potwierdzone.
Zobacz również: „Żaden z niego Khabib” – Gaethje o Makhachevie
Źródło: YT/ Michael Chandler