„Iron” w samych superlatywach wypowiedział się o swoim byłym rywalu, wieszcząc mu przy tym spore sukcesy w oktagonie.
Po znokautowaniu na UFC 291 Dustina Poiriera (29-8-1) Justin Gaethje (25-4) mógł liczyć na sporo pochlebnych słów. Takie postanowił wypowiedzieć Michael Chandler (23-8), który stanowczo stwierdził, że „Highlight” pokona zarówno Islama Makhacheva (24-1), jak i Charlesa Oliveirę (34-9-1).
Justin Gaethje nie jest już tylko pięściarzem, który rzuca ciosy na oślep i szuka awantury. On jest na drodze do wygrania mistrzostwa świata. Myślę, że Justin Gaethje tam wyjdzie i zostanie mistrzem świata. Nieważne czy z Makhachevem lub Oliveirą, Gaethje w następnym starciu zawalczy o pas. Myślę, że będzie mistrzem UFC wagi lekkiej w pierwszym kwartale następnego roku. Myślę, że pokona Islama, jak i Oliveirę. Justin się oszlifował. On ma wszystkie atrybuty. Ma kondycję, szybkość, siłę i świetną defensywę zapaśniczą. On miał już te wszystkie umiejętności, ale po udoskonaleniu ich będzie ciężki do pokonania dla tych gości.
„Iron” długo nawoływał o rewanż z Gaethjem, jednak jak pokazał czas, obaj zawodnicy podążyli w zupełnie innym kierunku. Aktualnie Chandler wyczekuje na decyzję, jaką podejmie Conor McGregor (22-6) w kwestii ich potencjalnego pojedynku, który wciąż nie został oficjalnie potwierdzony.
Zobacz również: Nate Diaz o walce McGregora z Gaethje
Źródło: YT/ Michael Chandler