Wydarzenie zaplanowane jest na 11 lutego 2018 roku i odbędzie się w Perth w Australii. Do karty walk dodano właśnie dwa pierwsze pojedynki w których zobaczymy m.in. faworyta miejscowej publiczności – Tysona Pedro.
W pojedynku wagi połciężkiej Australijczyk zmierzy się z niedoszłym rywalem z Rosjaninem Saparbekiem Safarovem. Zawodnicy lubują się w prowadzeniu walki na nogach, dlatego po tym pojedynku możemy spodziewać się prawdziwej wojny w stójce. W walce na UFC 221 obydwaj postarają się wrócić po ostatnio zaliczonych porażkach. Safarov w debiucie musiał uznać wyższość Giana Villante, który zafundował mu pierwszą porażkę przez nokaut w karierze. Tyson Pedro natomiast w ostatnim pojedynku uległ na punkty doświadczonemu Ilirowi Latifiemu, tracąc szansę na przebicie się do pierwszej dziesiątki rankingu kategorii. Wcześniej wygrał on w UFC dwie walki odprawiając przed czasem Khalila Rountree i Paula Craiga.
Kolejną walką zapowiedzianą na australijską galę jest pojedynek na szczycie kategorii muszej, gdzie występujący swojego czasu na australijskich galach Ben Nguyen podejmie brazylijskiego specjalistę od parteru – Jussiera Formigę. Obydwaj zawodnicy starają się o status pretendenta do pasa mistrzowskiego organizacji, a do pojedynku przystąpią po wygranych uprzednio walkach. Ben Nguyen w czerwcu tego roku w sensacyjny sposób poddał Tima Elliota w niespełna 49 sekund natomiast Brazylijczyk na gali w Japonii pokonał miejscowego Ulkę Sasakiego duszeniem zza pleców na 30 sekund przed końcem pierwszej odsłony starcia.
źródło: ufc.com