Site icon InTheCage.pl

Colby Covington: „Chcę zostawić Lawlera w kałuży krwi”

Colby Covington: „Chcę zostawić Lawlera w kałuży krwi”

Źródło: MMAFighting

Były mistrz UFC wagi półśredniej – Robbie Lawler (28-13-1NC) – był jednym z najsłynniejszych zawodników American Top Team na Florydzie. Teraz jego przyszły przeciwnik – Colby Covington (14-1) – wyjawił nie tylko prawdopodobny powód odejścia „Ruthlessa” z florydzkiej siłowni, ale również swoje podejście do walki z rywalem w nadchodzącej walce na gali UFC on ESPN 5.

Robie Lawler opuścił American Top Team na początku 2017 roku mówiąc, że „nie jest to miejsce dla niego”. Teraz Colby Covington wyjawił, że jego zdaniem „Ruthless” zrezygnował z treningów w słynnej siłowni po tym jak pojawiło się tam zdjęcie Tyrona Woodley’a zdobywającego pas UFC wagi półciężkiej. „The Chosen One” zapewnił sobie ten tytuł wygrywając przez nokaut w pierwszej rundzie właśnie z Lawlerem na gali UFC 201 w Atlancie. W niedawnej rozmowie z MMA Junkie Covington wypowiedział się również na temat swojego zestawienia z Robbiem, które będzie miało miejsce już 3 sierpnia podczas gali UFC on ESPN 5:

Będę sobie musiał z nim poradzić odpowiednio do mojej pozycji jako przywódcy drużyny w American Top Team.

„Chaos” nie ukrywa również żalu do sytuacji, w której Lawler był faworyzowany podczas swojego pobytu w ATT, szczególnie przez właściciela tejże siłowni – Dana Lamberta:

Wszystkie te pieniądze, które Dan w niego zainwestował, on tak właściwie sam go rozpieścił. Robbie miał w ATT wszystko. Ja musiałem na to ciężko pracować. Robbie miał wszystkich partnerów treningowych. Oni skakali nad nim, sciągali najlepszych trenerów i płacili za wszystko. Wysokość funduszy na niego była nie z tego świata, nikt nigdy tego nie miał w ATT. On miał tam więcej niż ktokolwiek w całej historii tej siłowni, a i tak się odwrócił na pięcie i odszedł.

Colby twierdzi, że Robbie nigdy nie był dla niego zagrożeniem na wspólnych treningach:

On był dobrym kolegą i dobrym partnerem treningowym. W tamtych czasach on nie był mi w stanie jakoś zaszkodzić i tym się różnił od Woodley’a. Z Tyronem miałem poważne walki na gołe pięści. On szedł na całość, gdy ja byłem w normlanym trybie walki, więc w takich momentach musiałem go brać na dół i osłabiać, sprawiać, żeby się poddał.

Tradycji czyniąc zadość Colby zakończył wypowiedź nawiązaniem do swoich górnolotnych opowieści o nadchodzących pojedynkach:

Bardzo chcę zostawić Robbie’go w kałuży jego własnej krwi. Jestem wkurzony na to co zrobił Danowi Lambertowi.

UFC on ESPN 5 odbędzie się 3 sierpnia w New Jersey. Jak myślicie, czy Lawler poskromi dość kontrowersyjnego Covingtona?

źródło: bloodyelbow.com

Exit mobile version