Colby Covington już w tę sobotę stanie przed ponowną szansą zdobycia pasa kategorii półśredniej. Zmierzy się z Leonem Edwardsem.
Amerykanin jak zawsze dobitnie pokazuje pewność siebie. Nie wątpi w zdobycie tytułu.
„Chaos” zabrał głos w kwestii mistrza dywizji do 185 funtów – Seana Stricklanda:
Udaje, że jest kimś, kim chciałby być. Chętnie bym sponiewierał Seana Stricklanda. Jest żałosnym pozerem, a do tego nie ma krzty IQ. Jest ku*wa głupi. Za to, co wygaduje, powinien mieć zamkniętą jadaczkę i ja jestem odpowiednią osobą do tego. UFC wie, że można na mnie polegać, gdy trzeba wykończyć gości nienawidzących firmy czy ogólnie świata. Chciałbym zawalczyć z Seanem Stricklandem.
przyznał.
Zobacz również: „Jak Rocky vs Drago” – Covington o wymarzonej walce
Covington dwa razy miał okazję zostać czempionem, ale Kamaru Usman skutecznie mu to uniemożliwił. Teraz w razie ewentualnego zwycięstwa ani myśli dzielnie bronić swojego trofeum – jak widać, chętnie ruszyłby po kolejne.
źródło: CODE Sports | fot. Getty Images