Walczy czy nie? Chory czy nie? Gotowy czy nie? Więcej pytań niż odpowiedzi, a zewsząd atakują nas sprzeczne informacje na ten temat. Spróbujmy prześledzić pogłoski i fakty w sprawie pojedynku Caina Velasqueza z Faricio Werdumem, który zaplanowano na najbliższą galę UFC 207, 30 grudnia.
Wczoraj pojawiły się informacje o tym, że Cain Velasquez wypada ze starcia z Werdumem na 9 dni przed walką. Najpierw napisano o tym na portalu entimports.com, a następnie potwierdził to inny serwis – combate.com. Czy bylibyśmy tym faktem bardzo zdziwieni? Pewnie nie, biorąc pod uwagę problemy zdrowotne Velasqueza, z którymi raczej się nie krył. Od dawna wiadomo, że Amerykaninowi mocno przeszkadza ból nogi (raz lewej, raz prawej), który wynika z ucisku na nerw kulszowy. Ból ten powoduje, że Cain nie może stać dłużej niż 10 minut. Z tego samego powodu wycofał się już raz z pojedynku z Werdumem, który miał się odbyć na gali UFC 196.
Cain przyznał, że ból powrócił na początku obozu przygotowawczego do walki z Fabricio na gali 30 grudnia. Zapewniał jednak i robi to nadal, iż nie ma to większego znaczenia, bo chce zmierzyć się z Werdumem za wszelką cenę, Jak podkreśla, to sprawa osobista i kwestia honoru.
Tymczasem Ariel Helwani, niemal jednocześnie z pojawieniem się wieści o wypadnięciu Caina z pojedynku, poinformował, że jest on nadal gotowy do walki:
According to his head coach @akajav, Cain Velasquez is training Jiu-Jitsu RIGHT NOW and is not out of UFC 207. Report’s inaccurate, he said.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) 22 grudnia 2016
Co ciekawe, to samo potwierdził sam Velasquez na swoim Twitterze.
I am ready to fight @ufc #207. I#SiSePuede !!!
— Cain Velasquez (@cainmma) 22 grudnia 2016
Portale donoszą, że UFC szuka zastępstwa dla Caina. Swoją gotowość do walki potwierdził Junior Dos Santos, któremu już raz udało się ubić Werduma.
I’m in, LETS GO! To dentro, VAMOS NESSA!
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Junior Cigano Dos Santos (@junior_cigano)
Nie wiadomo jedynie, czy Fabricio przyjmie ofertę walki z innym przeciwnikiem na kilka dni przed galą.
O co więc chodzi? Prawdopodobnie Cain chce walczyć, ale jego stan zdrowia na tyle niepokoi komisję, że ta woli dmuchać na zimne. Ryzyko jest przecież duże – chodzi o zdrowie zawodnika.
Czekamy na dalszy rozwój sytuacji, ale ewentualne wypadniecie Caina z karty UFC 207 będzie ogromną stratą dla kibiców.
źródło: entimports.com. combate.com, Twitter, Instagram