Damian Grabowski (20-4) po dwóch szybkich przegranych w UFC nie mógł być pewny kolejnych występów w oktagonie, opolanin dostanie jednak koleją szanse na rozpiskach Ultimate Fighting Championship.
Dotychczasowa przygoda Damiana w największej organizacji MMA na świecie nie należy do udanych. The Polish Pitbull w debiucie musiał uznać wyższość Derricka Lewisa przegrywając przez TKO w pierwszej rundzie, kolejny występ również zakończył się w pierwszym rozdaniu a przyczynił się do tego Anthony Hamilton.
Pozostaje nam wierzyć że powiedzenie „do trzech razy sztuka” sprawdzi się w przypadku Damiana Grabowskiego i będziemy mogli cieszyć się kolejnym ciężkim zwyciężającym w UFC.