Site icon InTheCage.pl

Damian Janikowski komentuje porażkę na gali KSW 106. „Czas na dłuższy odpoczynek”

Damian Janikowski komentuje porażkę na gali KSW 106. „Czas na dłuższy odpoczynek”

Damian Janikowski nie zdołał odnieść zwycięstwa podczas gali XTB KSW 106 w Lyonie. Po bolesnej przegranej z Laidem Zerhounim, polski zawodnik zapowiedział, że zamierza na jakiś czas odsunąć się od rywalizacji w klatce.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Do pojedynku Damiana Janikowskiego Laidem Zerhounim doszło 10 maja we Francji. Polak rozpoczął walkę ostrożnie, ale już w pierwszej rundzie został ciężko znokautowany przez agresywnie nastawionego Zerhouniego. Francuz błyskawicznie przejął inicjatywę – po celnej serii sierpów dołożył krótki, lecz mocny prawy, który wyraźnie wstrząsnął Polakiem. Janikowski próbował ratować się obaleniem, ale przeciwnik szybko wstał i kontynuował natarcie. Kolejne ciosy spowodowały krwawienie i nokdaun – walka została przerwana.

Tuż po starciu Janikowski opublikował nagranie w mediach społecznościowych, w którym przyznał:

Tym razem to nie była moja noc. Muszę powiedzieć, że rywal był naprawdę szybki i trafiał celnie. Przyjmuję to z pokorą. Potrzebuję przerwy – chcę spędzić więcej czasu z bliskimi. Dziękuję wszystkim za wsparcie.

W kolejnym wpisie na Instagramie szerzej podsumował walkę i swoje odczucia:

„Kurz po gali opadł. Przeciwnik nie dał mi za dużo czasu na pokazanie się, gratulacje dla niego. Sportowcem się jest a nie bywa, więc cały czas w siebie wierzę, a przegrać też trzeba umieć. Bardzo szybkie ciosy, i szczerze, najmocniejsze w mojej karierze, trafione na samym początku dały znać o sobie.”

Janikowski odniósł się również do fali komentarzy w mediach społecznościowych:

„Dziękuję, Wam kibicom którzy są ze mną na dobre i złe. Nie będę pisał nic do ludzi komentujących „ekspertów MMA i zapasów klasycznych”, to w jaki sposób mogłem tę walkę poprowadzić.”

Polski zawodnik podziękował także federacji KSW oraz swoim trenerom i bliskim, zaznaczając, że wciąż pozostaje lojalny wobec sportu, w którym wyrósł:

„Nie ma miękkiej gry, nie odmawiam Wam przeciwników, zawsze wychodzę gotowy na wojnę. Tak jak mnie wychował sport.”

Damian Janikowski, medalista olimpijski w zapasach i były pretendent do pasa KSW w wadze średniej, aktualnie ma na koncie trzy przegrane z rzędu. W ostatnich występach musiał uznać wyższość Pawła Pawlaka, Piotra Kuberskiego i teraz – Laida Zerhouniego.

Zobacz także: XTB KSW 106: Laid Zerhouni szybko odprawił Damiana Janikowskiego! [WIDEO]

źródło: Instagram / Damian Janikowski | foto: KSW; Instagram / Damian Janikowski

Exit mobile version