Site icon InTheCage.pl

Damian Rzepecki z szansą na DWCS? Wypowiedź po FEN 59 daje kibicom nadzieję

Damian Rzepecki z szansą na DWCS? Wypowiedź po FEN 59 daje kibicom nadzieję

Podczas gali FEN 59 Damian Rzepecki po raz kolejny udowodnił, że należy do grona najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia w polskim MMA. Jego efektowne zwycięstwo nad Patrykiem Duńskim oraz enigmatyczna wypowiedź po walce rozbudziły wśród kibiców nad Wisłą nadzieję na rychłe ogłoszenie udziału zawodnika w tegorocznej edycji Dana White’s Contender Series.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Damian Rzepecki już od dłuższego czasu uchodzi za jedno z najgorętszych nazwisk na krajowej scenie mieszanych sztuk walki. W miniony weekend, podczas gali FEN 59, po raz kolejny potwierdził swoją wartość, pokonując Patryka Duńskiego przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. Cios na wątrobę, który zakończył pojedynek, był nie tylko popisem techniki, ale i dowodem na stale rosnącą dojrzałość sportową mistrza FEN.

Jednak to, co wydarzyło się tuż po walce, przyciągnęło równie dużą uwagę, co samo starcie. Damian Rzepecki został zapytany przez naszą dziennikarkę o brak informacji na temat jego udziału w tegorocznej edycji Dana White’s Contender Series – prestiżowego cyklu walk organizowanego przez szefa UFC, mającego na celu wyłonienie nowych zawodników do największej organizacji MMA na świecie. Odpowiedź Rzepeckiego zaskoczyła wszystkich:

A kto powiedział, że się nie udało? Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Myślę, że piłka jest cały czas w grze, zobaczymy. Nic nie obiecuję, ale wszystko jest możliwe

powiedział Rzepecki.

Słowa te, choć nie zawierają bezpośredniego potwierdzenia, że zawodnik znalazł się na radarze UFC, są dla wielu fanów jasnym sygnałem, że rozmowy wciąż mogą trwać, a ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Wypowiedź Rzepeckiego można traktować jako zapowiedź potencjalnych, ekscytujących wydarzeń w najbliższych tygodniach.

Zobacz także: „Musimy zerknąć za próg naszej organizacji”. FEN może mieć kłopot z rywalami dla Damiana Rzepeckiego

Foto: Facebook/Damian Rzepecki

Exit mobile version