Na chwilę po gali, prezydent UFC, Dana White, wraz z reporterką Megan Olivi podsumowali minioną galę w Las Vegas.
Na pytanie, czy walka wieczoru usatysfakcjonowała White’a, rezydent UFC odpowiedział, że to była świetna walka na pełnym dystansie i nie krył pochwał względem Whittakera:
Tak, to był niesamowite, święta pięciorundowa walka. 26-letni Whittaker cały czas pokazuje, że jest coraz lepszy. Wyglądał dobrze w walce przeciwko „Jacare”, ale przeciwko Romero to było niesamowite. No i miał tylko jedną nogę – już w pierwszej walce złapał poważną kontuzję. Ten gość jest świetnym zawodnikiem i do tego jest młody.
Dana White został zapytany o sytuację po walce wieczoru, gdy Michael Bisping wszedł do oktagonu i zarzucił Robertowi Whittakerowi, że ten ma fałszywy pas. Prezydent spodziewa się, że Bisping po raz kolejny może pokazać coś, czego nikt się po nim nie będzie spodziewać:
Bisping pokazał, że jest przekrojowym zawodnikiem, wywiera dużo presji, ma dobrą stójkę, obrona przed obaleniami, zapasy i parter – wszystko jest bardzo ułożone. Czy może wyjść do pięciorundowej walki z 26-letnim gościem? Coś wielkiego. Zobaczymy, czy Bisping może to zrobić. On robił już rzeczy, których nikt się po nim nie spodziewał.
Odnośnie walki Overeema z Werdumem, Dana White nie do końca wie, czemu zawodnicy mieli inne postawy niż zawsze. Nie zgadza się też, że ktoś mógł dać punktację 10-8 w którejś z rund:
Zazwyczaj Alistair Overeem wchodził do walki, uderzał, bardzo mocno kopał do tułów. Na początku czekał te 2-3 minut zanim zacznie się burza. Dzisiaj tego nie było, miał bardzo dziwną postawę. Ciągle zmieniał pozycje na prawą i lewą. Pierwsza runda była bardzo trudna do punktowania, ale nie wiem jak w tym pojedynku ktokolwiek mógł dać 10-8. Werdum, który prawdopodobnie przegrał dwie pierwsze rundy, miał go trafionego, ale nie mógł go skończyć i zawalił walkę. To była bardzo dziwna walka.