Gdy Henry Cejudo (15-2) sięgnął po tytuł dywizji koguciej, wyraźnie zaniedbał pas kategorii muszej, który również jest jego własnością. Z tego względu niedawno swoje niezadowolenie okazał Dana White, który postawił sprawę jasno – albo Cejudo stanie do obrony tytułu w walce z Josephem Benavidezem (28-5), albo będzie musiał się z nim pożegnać:
To co chcielibyśmy oglądać, to starcie Cejduo z Benavidezem. Benavidez jest gotowy. Tak trzeba zrobić. Jeśli Henry nie da rady, wtedy będzie musiał zrezygnować z pasa.
W 2016 roku to właśnie Benavidez pokonał Cejudo, co według prezesa UFC sprawia, że należy mu się ten pojedynek.
źródło: bjpenn.com