Wielkimi krokami zbliża się kolejna, 31. już gala spod sztandaru FEN. Całe wydarzenie zwieńczy bardzo ciekawy na naszym rodzimym podwórku, rewanżowy pojedynek pomiędzy Danielem Rutkowskim a Adrianem Zielińskim.
Wszyscy chyba doskonale pamiętają pierwszą konfrontację pomiędzy zawodnikami, do której doszło na Babilon MMA 10. Wówczas z lepszej strony pokazał się Daniel Rutkowski (11-2), który konsekwentnie punktując Adriana Zielińskiego (20-9), finalnie zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów. Czego po swoim przeciwniku spodziewa się „Rutek”, stojąc przed kolejną walką z nim? O tym opowiedział w rozmowie z Polsatem Sport.
Na pewno dobrej i mocnej stójki. To są jego atuty. Tu ma przewagę i tu powinien wszystko rozgrywać. Wiem, że będzie bardzo dobrze przygotowany. Obyśmy dali dobry pojedynek.
Zawodnicy wypowiadają się o sobie z należytym szacunkiem. Widać, że interesuje ich tylko i wyłącznie sportowa rywalizacja, a nie wdawanie się w niepotrzebne, personalne przepychanki.
Ja zawsze o każdym zawodniku wypowiadam się dobrze, każdego szanuję i oddaję mu honor. Oby druga osoba robiła to dla mnie. Adrian też kieruje w moją stronę dobre i miłe słowa. Walka walką, a ludzie ludźmi.
Jeżeli chodzi o formułę MMA, Rutkowski od momentu walki z Zielińskim zdążył stoczyć dwa pojedynki, kolejno z Estabilim Amato (10-4) oraz Rene Runge (9-4-1), oba pewnie zwyciężając.
Zobacz także: Darren Till: Będę gotowy do walki na początku 2021 roku
Źródło: polsatsport.pl