Doświadczony zawodnik dywizji lekkiej UFC zaskoczył wyborem potencjalnego rywala dla mistrza kategorii do 70 kilogramów.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Beneil Dariush przedstawił nieoczywistą kandydaturę na następnego pretendenta do pasa mistrzowskiego UFC w wadze lekkiej. Jego zdaniem, Max Holloway mógłby sprawić największe problemy dominującemu w kategorii Islamowi Makhachevowi.
Wiecie kto byłby interesujący? Max Holloway. Myślę, że mógłby być ciekawym wyzwaniem dla Makhacheva, ponieważ trudno go kontrolować, ma świetną kondycję i zadaje dużo ciosów. To są elementy, które mogłyby sprawić Makhachevowi trudności.
powiedział Dariush w rozmowie z MMA on Sirius XM.
Holloway w swojej ostatniej walce w wadze lekkiej zaprezentował się naprawdę imponująco, nokautując Justina Gaethje na sekundę przed końcem starcia na UFC 300. Po powrocie do kategorii piórkowej sam został natomiast znokautowany przez mistrza, Ilię Topurię na UFC 308.
Warto przypomnieć, że Makhachev niedawno obronił pas kategorii lekkiej na UFC 311, poddając w pierwszej rundzie Renato Moicano, który zastąpił kontuzjowanego Armana Tsarukyana. Sam Dariush, będący obecnie po serii dwóch porażek, również był brany pod uwagę jako zastępstwo na tej gali.
Zobacz także: Holloway chce zawalczyć z Oliveirą o pas BMF. Padł konkretny termin
Źródło: MMA on Sirius XM | foto: vRINGe.com