Darren Till na pewno przeżywa najgorszy moment w swojej sportowej karierze i nic nie zwiastuje poprawy.
Anglik na ostatnie sześć pojedynków wygrał zaledwie jeden – niejednogłośną decyzją z Kelvinem Gastelumem (18-8). Pojedynek z Dricusem Du Plessisem przypieczętował rozstanie się z największą organizacją na świecie. Till nie załamuje się i dalej myśli o powrocie na szczyt:
Nadal mam przed sobą szczyt kariery. Było jak było. Chciałem trochę odpocząć. Być z daleka od presji. Na 100% [wrócę do UFC]. Chcę wrócić do MMA, bez wątpienia.
stwierdził.
Aktualnie „Gorilli” w głowie konfrontacja bokserska i z innym byłym zawodnikiem UFC:
Nic nie zaakceptowałem do teraz. Prawdopodobnie to się zmieni – przyjmę ofertę od Misfits [organizacja bokserska], żeby przywalić Mike’owi Perry’emu w ringu. Staram się wystąpić w listopadzie czy grudniu. Wziąć jakąś walkę. Cokolwiek. Przypomnieć sobie, jak to jest. W przyszłym roku będę zabiegać o walkę z Perrym.
przyznał.
Zobacz również: Jon Jones wypada z walki! Nowy Main Event UFC 295
Till miał okazję walczyć o najcenniejsze trofeum wagi półśredniej – podczas UFC 228 Tyron Woodley (19-7-1) poddał go w drugiej rundzie.
źródło: MMA Fighting | fot. Getty Images