Poszukiwania rywala dla Charlesa Oliveiry na galę UFC Rio wkraczają w decydującą fazę, a w grze pozostają zarówno Diego Lopes z niższej kategorii wagowej, jak i nieustępliwy Mateusz Gamrot, który mimo oporu byłego mistrza intensywnie zabiega o walkę.
Charles Oliveira (34-10) znalazł się w trudnej sytuacji po wycofaniu się Rafaela Fizieva z walki wieczoru UFC Rio zaplanowanej na 11 października. W obliczu tej sytuacji, Diego Lopes (25-6), który zajmuje drugą pozycję w rankingu wagi piórkowej, zgłosił swoją kandydaturę do walki z legendarnym Brazylijczykiem.
Oczywiście, dlaczego nie? Oczywiście, że bym przyjął, szczególnie dlatego, że Charles jest legendą. I jak zawsze mówiłem, nigdy nie odmówię walki. Jeśli uważacie, że jestem odpowiednim gościem do walki z nim i zadzwonicie do mnie, to zdecydowanie tak, bez problemu, nawet bez zastanowienia.
powiedział Lopes w rozmowie z Laerte Vianą.
Propozycja zawodnika wagi piórkowej pojawia się w momencie, gdy były mistrz wagi lekkiej otwarcie wskazał tylko dwóch zawodników, których style pasują do jego przygotowań – Benoit Saint-Denis oraz Renato Moicano. Oliveira wyraźnie dał do zrozumienia, że zmiana przeciwnika z Fizieva na zapaśnika takiego jak rwący się do boju Mateusz Gamrot byłaby zbyt drastyczna.
Kompletnie inny styl walki. To znaczy, to jest dobry pojedynek dla mnie, jest dobry dla mnie, bo on prezentuje styl oparty na zapasach i grapplingu, ale to jest kompletnie inne niż to, do czego trenowałem przez ostatni miesiąc czy dwa.
wyjaśnił Brazylijczyk.
Tymczasem Gamrot nie zamierza odpuścić i kontynuuje publiczną kampanię o walkę, wyśmiewając Oliveirę w mediach społecznościowych.
„Lew ma rekord największej liczby poddań w historii UFC, a boi się stanąć do walki z grapplerem?”
napisał Gamrot na platformie X, gdzie opublikował również mema z symbolicznym kurczakiem.
Polski zawodnik zareagował również wcześniej bezpośrednio na słowa Oliveiry: „Słyszę, że martwisz się moim stylem, mimo że miałeś pełny obóz przygotowawczy. Ja nie miałem żadnego, a mimo to jestem gotowy wejść do klatki. Zostały dwa tygodnie na przygotowania – a ja już jestem w ATT. Bez wymówek, zróbmy to, Charles!”
Dla Oliveiry, który nie walczył w Brazylii od marca 2020 roku, występ przed własną publicznością ma ogromne znaczenie Organizacji na pewno też bardzo zależy na „dowiezieniu” main eventu gali w Rio. Czy dojdzie do walki z Polakiem?
źródło: YouTube/’Laerte Viana na área – MMA