W ubiegłym miesiącu, podczas walki wieczoru gali UFC on Fox 22, Michelle Waterson w pięknym stylu poddała młodą gwiazdę federacji, Paige VanZant. Nic więc dziwnego, że inna zawodniczka, której również udało się poddać Paige, wkrótce po udanym występie Waterson wyzwała ja na pojedynek.
Namajunas chce „kasowej walki” z Waterson. Jest przekonana, że fani chcą zobaczyć taki pojedynek, a ponad to dodaje, że jej zdaniem Michelle nie jest jeszcze gotowa na title shot z Joanną Jędrzejczyk. Thug Rose nie ukrywa, że po przegranej z Karoliną Kowalkiewicz ma ogromną ochotę pokazać, kto tak naprawdę zasługuje na walkę o pas.
W rozmowie z FOX Sports Namajunas powiedziała:
Jestem wielką fanką Michelle, od samego początku moich startów w MMA, a ona robi to już długo. Michelle jest dla mnie inspiracją i lubię rywalizować dzięki niej. W ostatniej walce z Paige pokazała swoje umiejętności i postępy, pokonała ją szybciej niż, więc dlaczego nie mogłybyśmy się ze sobą zmierzyć.
W kontekście ewentualnej walki z Joasią, Rose stwierdziła:
Nie jestem przekonana, że Michelle jest już gotowa zmierzyć się z mistrzynią. Ja mogłabym teraz zawalczyć o pas, ale wiem, że nie byłoby trudno o zupełnie przypadkową przegraną. Obecnie mogę zatem zawalczyć z kimkolwiek inny i jestem przekonana, że pojedynek z Michelle ma sens. Wszyscy wiemy, że to jest biznes, że byłaby to kasowa walka i taką właśnie wszyscy chcą zobaczyć.
Rose nie jest natomiast zainteresowania walką z Jessicą Andrade oraz Claudią Gadelhą. Tłumaczy to przede wszystkim tym, że obie zawodniczki są dla niej mało atrakcyjne „rynkowo”. Namajunas uważa, iż fani chętniej obejrzą dwie ładne dziewczyny, które spuściły łomot Paige VanZant.
Namajunas jest pewna swego w starciu z Waterson. Owszem, jest pod wrażeniem tego, jak szybko Karate Hottie poddała Paige, ale w swojej wypowiedzi na temat potencjalnej walki podkreśla fakt, że sama w ostatnim czasie bardzo się rozwinęła, choćby dzięki treningom z Valentiną Schevchenko.
Trenowałam bardzo ciężko w ostatnim czasie. Mam kilka nowych pomysłów, taktyk, nowe spojrzenie i podejście do treningów. Zawsze staram się zmieniać, doskonalić, nigdy nie stać w miejscu. Mamy w mieście Valentinę Schevchenko, z którą trenowałam trochę. To fantastyczne mieć kogoś, inną samicę alfa, która sprawdza twoje limity, testuje cię. Naprawdę mam w sobie teraz takie przekonanie, że należę do światowej czołówki w swojej dywizji.
A co Wy sądzicie o takim pojedynku? Kto, Waszym zdaniem, może wygrać takie starcie?
źródło: wmmarankings.com