Przepychanka słowna w przestrzeni internetowej rozpoczęła się na dobre. Kilka godzin po potyczce, Alexander Volkanovski wspomniał, iż nie zgadza się z decyzją sędziów. Islam Makhachev zdecydowanie nie zamierzał pozostawić tego bez odpowiedzi.
Zeszłej nocy byliśmy świadkami rozgrywanego w Australii UFC 284, które zwieńczyła konfrontacja dwóch topowych zawodników amerykańskiego giganta. Islam Makhachev (24-1) stanął w szranki z Alexandrem Volkanovskim (25-2). Na szali tego pojedynku znalazły się pełnoprawne, mistrzowskie trofeum dywizji do 70 kilogramów, a także status najlepszego fightera bez podziału na dywizje.
Po pięciu wymagająych – i równych – rundach, o werdykcie zadecydowali sędziowie. Trzej arbitrzy jednomyślnie wskazali triumf Dagestańczyka, natomiast nie wszystkim się to spodobało. W sieci rozpoczęła się gorąca dyskusja, którą jeszcze bardziej podgrzał sam Volkanovski.
„Właśnie obejrzałem walkę. Zdecydowanie wygrałem drugą, trzecią oraz piątą rundę. Jestem zdziwiony, że moja ręka nie powędrowała ku górze! Zróbmy rewanż – gdziekolwiek, kiedykolwiek!”
napisał.
Oczywiście takowy zaczepny komentarz nie mógł ominąć samego Makhacheva, który nie zamierzał pozostać mu dłużny. Szybko odpowiedział, prowokując Volkanovskiego. Machina promocyjna przed potencjalnym rewanżem ruszyła na dobre?
Just watched the tape, and have to be fair, out of 25 minutes Volk got last 1 minute!
— Makhachev Islam (@MAKHACHEVMMA) February 12, 2023
„Właśnie obejrzałem materiał, i muszę być szczery – z 25 minut, do Volkanovskiego należała jedynie ta ostatnia!”
Źródło: Twitter/Islam Makhachev