Autor jednego z najlepszych nokautów w 2020, Joaquin Buckley, stanie przed szansą wejścia do najlepszej piętnastki wagi średniej! Jak podaje Marcel Dorff – powołując się na francuskie La Sueur – trzeciego września skrzyżuje rękawice z Nassourdinem Imavovem.
Na początku września bieżącego roku, amerykański gigant po raz pierwszy w historii zorganizuje swoje wydarzenie nad Sekwaną. Accor Arena będzie miejscem, w którym wszystko się rozegra. Zainteresowanie całym eventem wydaje się być dość spore – wyraźnie widać to po liczbach, jakie konkretne zestawienia generują w przestrzeni internetowej, czy chociażby tempie sprzedaży biletów.
Jak się teraz okazuje, dojdzie tam do startu dobrze znanego z naszego rodzimego podwórka, Nassourdine’a Imavova (11-3). Ten w przeszłości zaliczał występy nad Wisłą pod takimi organizacjami, jak TFL, czy FEN, a obecnie jest jednym z topowych fighterów UFC, zasiadając tam na 13. pozycji w oficjalnej klasyfikacji dywizji do 84 kilogramów.
Przy najbliższej okazji, z miejsca tego spróbuje strącić go Joaquin Buckley (15-4). „New Mansa” podejdzie do tej rywalizacji napędzony serią trzech zwycięstw. Po raz ostatni widziany był w oktagonie, w czerwcu tego roku. Zmierzył się wówczas z Albertem Duraevem (15-4), finalnie pokonując go przed końcowym gongiem (przerwanie lekarskie).
Nassourdine Imavov will fight Joaquin Buckley at #UFCParis on September 3rd. (first rep. @LaSueur_off) #UFC #MMA #UFCESPN pic.twitter.com/LJhfYPApT2
— Marcel Dorff 🇳🇱🇮🇩 (@BigMarcel24) July 6, 2022
Źródło: Twitter/Marcel Dorff